Alert

Włosi opuszczają projekt na Morzu Czarnym. Efekt sankcji wobec Rosnieftu?

Włoska spółka ENI porzuca projekt wiertniczy na Morzu Czarnym realizowany we współpracy z rosyjskim Rosnieftem. Według źródła Financial Times decyzja była podyktowana względami ekonomicznymi. Możliwe jednak, że powodem są sankcje wobec spółki rosyjskiej związane z nielegalnymi działaniami Rosji na Ukrainie.

Sankcje

Stany Zjednoczone i Unia Europejska nałożyły na Moskwę oraz jej spółki sankcje w związku z rosyjską agresją na Ukrainę i nielegalną aneksją Krymu w 2014 roku. Objęły one sektor naftowy, bankowy i zbrojeniowy. Zachód wprowadził zakaz współpracy, transferu technologii i kapitału do rosyjskiego sektora głębinowego wydobycia ropy naftowej, a także na złożach niekonwencjonalnych i w Arktyce.

Włoski koncern potwierdził możliwość wycofania się z projektu. Rzecznik ENI podkreślił, że niezależnie od tego spółka zamierza utrzymać kontakty z Rosnieftem. – Możemy nawiązać współpracę także w innych obszarach nieobjętych sankcjami – powiedział.

Źródło FT uspokaja

Zdaniem źródeł gazety ENI wycofuje się tylko z jednego projektu poszukiwawczego i nadal pozostaje udziałowcem joint venture z Rosnieftem. – To oznacza, że spółka utrzyma swoje aktywa na Morzu Barentsa i możliwe, że na Morzu Czarnym – stwierdził rozmówca FT. Jego zdaniem powodem wycofania się z projektu były wyłącznie względy ekonomiczne, ponieważ zasoby złoża są niewielkie dlatego decyzja nie ma charakteru politycznego. Według rozmówcy Financial Times Morze Barentsa jest obszarem bardziej wrażliwym politycznie.

Współpraca Rosnieft – ENI

W 2012 roku spółki podpisały umowę o współpracy zakładającą wspólną eksploatację znajdujących się w Rosji złóż na Morzu Czarnym i Morzu Barentsa, a także w ramach wspólnych projektów za granicą.

W grudniu 2016 roku Rosnieft podpisał umowę o nabyciu od ENI 30 procent udziałów w złożu Zohr (z możliwością zakupu kolejnych 5 procent) oraz 15 procent akcji operatora projektu. Zohr znajduje się na egipskich wodach i jest jednym z największych złóż odkrytych w ostatnim czasie. W przedsięwzięciu uczestniczą także ENI i BP. Po zakończeniu transakcji struktura akcyjna umowy koncesyjnej może wyglądać następująco: ENI – 50 procent, Rosnieft – do 35 procent, BP – do 15 procent.

Finacial Times/Piotr Stępiński


Powiązane artykuły

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...

Premier zabiega w Brukseli o finansowanie Tarczy Wschód

Premier Donald Tusk oznajmił w środę w Parlamencie Europejskim, że będzie namawiał państwa członkowskie do wspólnego finansowania obrony granic Unii...
dolar pieniądze

Wygrana Trumpa oznacza umocnienie dolara

Potwierdzenie wygranej Donalda Trumpa oznacza umocnienie dolara do 4,4-4,45 i wzrost rentowności obligacji w USA i Polsce – oceniają ekonomiści...

Udostępnij:

Facebook X X X