Eldar Saetre zrezygnował po sześciu latach ze stanowiska dyrektora naczelnego Equinor, a jego następca Anders Opedal przygotował się do przyspieszenia transformacji energetycznej tego koncernu.
Anders Opedal, który pracuje w norweskiej spółce od 23 lat, a obecnie kieruje technologią, projektami i wierceniami, przejmie obowiązki 64-letniego Saetre w listopadzie, kiedy ten przejdzie na emeryturę po czterech dekadach w firmie.
Opedal, który był również dyrektorem operacyjnym, pracował w całej branży naftowej, w tym w Brazylii i sektorach odnawialnych źródeł energii. Powtarza on w wywiadach, że jest przekonany o „zdolności firmy do zmian i dalszego tworzenia długoterminowej wartości dla naszych akcjonariuszy, również w niskoemisyjnej przyszłości”. – Razem przyspieszymy rozwój Equinora jako szeroko zakrojonej firmy energetycznej i nasz wzrost w zakresie odnawialnych źródeł energii – powiedział nowy szef norweskiego giganta.
Największe europejskie firmy naftowe, w tym Equinor znajdują się pod rosnącą presją inwestorów, działaczy ekologicznych i opinii publicznej, aby wziąć większą odpowiedzialność za zmiany klimatu. Equinor zobowiązał się do zmniejszenia o połowę emisji dwutlenku węgla wytwarzanej przez siebie energii do 2050 roku i ma cele związane z zerową emisją netto dla swoich operacji.
Financial Times/Michał Perzyński