Erupcje wulkanów mogą ochłodzić naszą planetę

5 kwietnia 2021, 10:00 Alert

Plują lawą, popiołem i gazami – ale wbrew temu, co mogłoby się wydawać, erupcje wulkanów mogą mieć nawet efekt chłodzący.

Erupcja wulkanu na Kamczatce. Źródło Wikicommons
Erupcja wulkanu na Kamczatce. Źródło Wikicommons

Erupcje wulkanów a klimat

Wulkany to otwory na powierzchni ziemi, z których wraz z gazami wyłania się z wnętrza ziemi stopiona skała, zwana magmą. Kiedy magma znajduje się na powierzchni ziemi, nazywa się ją lawą. Znane są duże stożki wulkaniczne z typowymi okrągłymi kraterami. Jednak wulkany mogą mieć również kształt kolumny lub misy. Przyczyną wulkanizmu jest z jednej strony tektonika płyt: kiedy płyty tektoniczne rozchodzą się lub spotykają, magma poniżej może wychodzić na górę. Z drugiej strony mogą również występować na płycie w tak zwanych gorących punktach. Większość wulkanów znajduje się wzdłuż Pacyficznego Pierścienia Ognia, od zachodniego wybrzeża Ameryki Południowej po Alaskę i Japonię po Indonezję.

Wulkany z gwałtownymi, wybuchowymi erupcjami, których cząsteczki gazu i popiołu docierają do stratosfery, mogą powodować globalne zmiany klimatyczne. W szczególności cząsteczki siarczanu utworzone z wulkanicznego dwutlenku siarki pozostają w atmosferze przez kilka lat i pochłaniają część promieniowania słonecznego. Stratosfera się nagrzewa, ale jednocześnie zmniejszone promieniowanie prowadzi do ochłodzenia powierzchni ziemi. Skutki wybuchu epidemii Pinatubo na Filipinach w 1991 roku można było jeszcze zmierzyć kilka lat później. Latem 1992 roku erupcja spowodowała, że ​​uśredniona globalnie temperatura powietrza na poziomie gruntu spadła o około 0,5 stopnia Celsjusza. Z reguły jednak te efekty chłodzące mają tylko krótkotrwały efekt, a ze względu na zmienne erupcje wulkanów są również bardzo nieregularne.

Natomiast nawet niewielkie erupcje emitują do atmosfery nie tylko parę wodną, ​​ale także dwutlenek węgla jako znaczący gaz cieplarniany. Jednak ten ocieplający wpływ na klimat ma obecnie niewielkie znaczenie. Szacuje się, że rocznie wulkany emitują 0,3 miliarda ton dwutlenku węgla, co odpowiada tylko około jednemu procentowi emisji CO2 spowodowanej przez człowieka. Od początku industrializacji średnia aktywność wulkaniczna na Ziemi nie wzrosła znacząco, tak więc wzrostu poziomu CO2 w atmosferze i wynikających z niego zmian klimatycznych nie można przypisać erupcjom wulkanów.

Spiegel/Michał Perzyński

Perzyński: Hipsterzy światowej energetyki