icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Euratom to przeszkoda dla brexitu

Większość Brytyjczyków sprzeciwia się rządowym planom opuszczenia przez Wielką Brytanię Traktatu o Euratomie po wyjściu tego kraju z Unii Europejskiej – wynika z najnowszego badania sondażowego, do którego dotarł portal EurActiv.com.

Traktat o Euratomie normuje wszystkie zagadnienia dotyczące atomu, począwszy od bezpieczeństwa jądrowego i swobodnego przepływu ekspertów, produktów i technologii nuklearnych przez unieszkodliwianie odpadów i regulowanie paliw. W ramach decyzji o opuszczeniu Unii Europejskiej rząd brytyjski postanowił, że wycofuje się z 60-letniego porozumienia.

Nowa ankieta przeprowadzona przez YouGov wykazała, że 56% Brytyjczyków chce pozostać w Euratomie, a tylko 10% zgadza się z tym, że Wielka Brytania powinna go opuścić w ramach Brexitu.

Jakkolwiek, niezależnie od innych traktatów UE, Euratom podlega tym samom instytucjom. Rząd Theresy May postanowił zatem, że w związku z faktem, że Euratom jest częścią Wspólnoty, Londyn wycofa się z tego porozumienia.

Ta decyzja wynika również z faktu, że strony traktatu podlegają mandatowi Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, a rząd Zjednoczonego Królestwa jasno stwierdził, że chce odciąć jak najwięcej powiązań z sądem w Luksemburgu. EU ETS rzadko jednak ingeruje w sprawy Euratomu.

W czerwcu brytyjscy urzędnicy przyznali, że zastąpienie obowiązujących aktualnie układów umów zajmie siedem lat, a umowa o stowarzyszeniu, podobna do obecnie obowiązującej w Szwajcarii, nie jest poważnie rozważana.

W czerwcu opozycyjna Partia Pracy wezwała rząd do rezygnacji z podlegania EU ETS i do zobowiązania się, że kraj pozostanie w ramach Euratomu po marcu 2019 r.

Tom Greatrex, dyrektor naczelny Stowarzyszenia Przemysłu Nuklearnego (NIA), wezwał rząd brytyjski do „zbadania możliwości zachowania korzyści płynących z uczestnictwa w Euratomie przez negocjowanie z Komisją Europejską”, powołując się na wyniki ankiety, które dowodzą, że traktat jest ważny dla Brytyjczyków.

Przeprowadzona w sierpniu i zlecona przez NIA ankieta wykazała również, że dwóch na pięciu badanych, spośród tych którzy głosowali za wyjściem z UE w czerwcu 2016 r., chce pozostać częścią Euratomu.

Grupy branżowe uważają, że dalsze członkostwo w traktacie będzie dla Londynu korzystne, ale bardziej prawdopodobne wydaje się, że Wielka Brytania nie przychyli się do tego wniosku.

Oznaczałoby to formę porozumienia przejściowego, które musiałoby zostać wynegocjowane podczas trwających rozmów dotyczących Brexitu. Grupy przemysłu jądrowego ostrzegły również, że może to znacząco zakłócić budowę, eksploatację i likwidację elektrowni jądrowych.

Energia jądrowa generuje około 21 proc. energii elektrycznej w Wielkiej Brytanii, ale połowa tej mocy zostanie wycofana do roku 2025. Nowy reaktor powstający w elektrowni Hinkley Point wywołał kontrowersje, ponieważ jego budowa nadal się opóźnia i przekracza budżet.

EurActiv.com/Bartłomiej Sawicki

Większość Brytyjczyków sprzeciwia się rządowym planom opuszczenia przez Wielką Brytanię Traktatu o Euratomie po wyjściu tego kraju z Unii Europejskiej – wynika z najnowszego badania sondażowego, do którego dotarł portal EurActiv.com.

Traktat o Euratomie normuje wszystkie zagadnienia dotyczące atomu, począwszy od bezpieczeństwa jądrowego i swobodnego przepływu ekspertów, produktów i technologii nuklearnych przez unieszkodliwianie odpadów i regulowanie paliw. W ramach decyzji o opuszczeniu Unii Europejskiej rząd brytyjski postanowił, że wycofuje się z 60-letniego porozumienia.

Nowa ankieta przeprowadzona przez YouGov wykazała, że 56% Brytyjczyków chce pozostać w Euratomie, a tylko 10% zgadza się z tym, że Wielka Brytania powinna go opuścić w ramach Brexitu.

Jakkolwiek, niezależnie od innych traktatów UE, Euratom podlega tym samom instytucjom. Rząd Theresy May postanowił zatem, że w związku z faktem, że Euratom jest częścią Wspólnoty, Londyn wycofa się z tego porozumienia.

Ta decyzja wynika również z faktu, że strony traktatu podlegają mandatowi Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, a rząd Zjednoczonego Królestwa jasno stwierdził, że chce odciąć jak najwięcej powiązań z sądem w Luksemburgu. EU ETS rzadko jednak ingeruje w sprawy Euratomu.

W czerwcu brytyjscy urzędnicy przyznali, że zastąpienie obowiązujących aktualnie układów umów zajmie siedem lat, a umowa o stowarzyszeniu, podobna do obecnie obowiązującej w Szwajcarii, nie jest poważnie rozważana.

W czerwcu opozycyjna Partia Pracy wezwała rząd do rezygnacji z podlegania EU ETS i do zobowiązania się, że kraj pozostanie w ramach Euratomu po marcu 2019 r.

Tom Greatrex, dyrektor naczelny Stowarzyszenia Przemysłu Nuklearnego (NIA), wezwał rząd brytyjski do „zbadania możliwości zachowania korzyści płynących z uczestnictwa w Euratomie przez negocjowanie z Komisją Europejską”, powołując się na wyniki ankiety, które dowodzą, że traktat jest ważny dla Brytyjczyków.

Przeprowadzona w sierpniu i zlecona przez NIA ankieta wykazała również, że dwóch na pięciu badanych, spośród tych którzy głosowali za wyjściem z UE w czerwcu 2016 r., chce pozostać częścią Euratomu.

Grupy branżowe uważają, że dalsze członkostwo w traktacie będzie dla Londynu korzystne, ale bardziej prawdopodobne wydaje się, że Wielka Brytania nie przychyli się do tego wniosku.

Oznaczałoby to formę porozumienia przejściowego, które musiałoby zostać wynegocjowane podczas trwających rozmów dotyczących Brexitu. Grupy przemysłu jądrowego ostrzegły również, że może to znacząco zakłócić budowę, eksploatację i likwidację elektrowni jądrowych.

Energia jądrowa generuje około 21 proc. energii elektrycznej w Wielkiej Brytanii, ale połowa tej mocy zostanie wycofana do roku 2025. Nowy reaktor powstający w elektrowni Hinkley Point wywołał kontrowersje, ponieważ jego budowa nadal się opóźnia i przekracza budżet.

EurActiv.com/Bartłomiej Sawicki

Najnowsze artykuły