Europa w rekordowym tempie zebrała zapasy gazu na zimę, więc nawet Ukraina nie przejmuje się Rosją

17 sierpnia 2023, 15:45 Alert

Europejczycy zgromadzili w połowie sierpnia zapasy gazu w magazynach na poziomie zaplanowanym na koniec września. Ukraińcy nie planują rozmawiać z Rosjanami o przedłużeniu umowy o dostawach przez terytorium ukraińskie, a groźba zakręcenia kurka przez Gazprom traci wpływ na rynek.

Kawernowy Magazyn Gazu Kosakowo fot. Mariusz Marszałkowski
Kawernowy Magazyn Gazu Kosakowo fot. Mariusz Marszałkowski

Zapasy gazu w magazynach europejskich według stanu na koniec dnia gazowego 16 sierpnia wynosiły według platformy AGSI 90,12 procent pojemności w całej Unii Europejskiej. Tymczasem Europejczycy wyznaczyli sobie w przepisach o obowiązkowych zapasach gazu cel zapełnienia swych magazynów w 80 procentach do końca października 2022 roku i 90 procent do końca każdego września w kolejnych latach.

W ten sposób chcieli zgromadzić zapasy w obliczu kryzysu energetycznego podsycanego przez Gazprom, który śle gaz jeszcze tylko przez Ukrainę i Turcję po ograniczeniu podaży z innych szlaków przed inwazją Rosji na Ukrainie.

Jednakże kryzys energetyczny i wojna na Ukrainie sprawiły, że Europejczycy przyspieszyli uniezależnienie od gazu z Rosji, który w 2021 roku odpowiadał za ponad 40 procent dostaw, a w 2023 roku już tylko za poniżej 10 procent. Sytuacja uległa zmianie na tyle, że obecnie Ukraina nie jest zainteresowana rozmowami o utrzymaniu umowy na dostawy gazu rosyjskiego przez jej terytorium. Program unijny REPowerEU zakłada, że Europa porzuci gaz z Rosji najpóźniej w 2027 roku.

Minister energetyki Ukrainy German Galuszczenko poinformował w Głosie Ameryki, że jego kraj nie weźmie udziału w rozmowach z Rosją na temat przedłużenia umowy tymczasowej o warunkach dostaw gazu przez Ukrainę, który kończy się w 2024 roku. Była negocjowana w 2018 roku, kiedy Ukraińcy polegali na przychodach z przesyłu gazu rosyjskiego przez ich terytorium. – Nie będziemy stroną rozmów z Rosjanami, to oczywiste – zapowiedział Galuszczenko wobec informacji, że Rosja rozważa przedłużenie umowy z Ukrainą.

Warto zaznaczyć, że część europejskich zapasów gazu jest składowana na Ukrainie, która integruje swój rynek gazu z unijnym za pośrednictwem Wspólnoty Energetycznej. Według danych AGSI z 16 sierpnia magazyny gazu nad Dnieprem były zapełnione w 28,35 procentach.

AGSI / Głos Ameryki / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Gazprom musi zjeść chomika w Azji