icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Finlandia zachowuje neutralność w sprawie Nord Stream 2

Na początku września czerech posłów fińskich skierowało do rządu w Helsinkach pisemne pytanie w sprawie jego stanowiska na temat projektu Nord Stream 2 oraz jego wpływu na politykę bezpieczeństwa Finlandii.

W odpowiedzi na interpelację premier Juha Sipila podkreślił, że Nord Stream 2 to projekt biznesowy jednak o znaczeniu geopolitycznym. Finlandia jest neutralna wobec tego projektu choć Helsinki rozumieją argumenty Europy Środkowo – wschodniej przeciwnej budowie Nord Stream 2. Premier Finlandii podkreśla jednak, że Nord Stream 2 musi być zgodny z prawem Unii Europejskiej.

Elina Lepomaki z partii Narodowa Koalicja, Anders Adlercreutz (Szwedzka Partia Ludowa Finlandii), Mikko Karna z Fińskiej Partii Centrum oraz Antero Vartia z Partii Zielonych wezwali rząd fiński do wyjaśnienia swojego stanowiska na temat kontrowersyjnego projektu, który budzi coraz większe wątpliwości w Danii i Szwecji, choć Helsinki powstrzymują się przed zajęciem określonej pozycji w tej sprawie. – Fińskie stanowisko jest znacząco różne od prezentowanego przez wiele innych krajów europejskich. Kraje bałtyckie, Polska i część państw Europy Środkowej wezwało do odrzucenia projektu Nord Stream 2 – napisano w materiale prasowym grupy posłów. Krytykują oni premiera Juhę Sipilę, który zadeklarował, że dla Finlandii Nord Stream 2 to projekt czysto ekonomiczny, a nie sprawa dla polityków.

Politycy domagają się jasnego stanowiska Finlandii ws. Nord Stream 2

 

„Nord Stream 2 to projekt biznesowy” 

Jak podkreśla w odpowiedzi na interpelacje poselską premier Finlandii, Nord Stream 2 to wspólny projekt biznesowy między rosyjskim Gazpromem i pięciom europejskimi firmami energetycznymi. W projekcie udział biorą niemieckie firmy BASF i Uniper, francuski Engle, holenderski Shell i austriacki OMV. Jak przypomina szef rządu, firmy zawarły umowę inwestycyjną na realizację projektu we wrześniu 2015 roku. – Stanowisko polskiego urzędu antymonopolowego, uniemożliwiło powstanie spółki z określonym wcześniej podziałem udziałów. UOKiK złożył zastrzeżenia dotyczące koncentracji na rynku, mogącej spowodować zakłócenia konkurencji na polskim rynku. Firmy wciąż negocjują, w jaki sposób współpraca może być dalej realizowana. Spółka Nord Stream AG 2 stwierdził mimo że realizacja projektu przebiega zgodnie z planem – podkreśla Sipila.

– Firmy szacują, że projekt jest ekonomicznie opłacalny i że odpowiada on na przyszłe zapotrzebowanie na gaz w państwach członkowskich UE. Prognozy ujmują zmniejszenie wydobycia gazu na Morzu Północnym oraz w Holandii. Wzrost zapotrzebowania na gaz ma wynikać z rosnącej roli tego surowca jako zamiennika w transformacji energetycznej. Poglądy na temat konieczności realizacji tego projektu i opłacalności gazociągu Nord Stream 2 są bardzo zróżnicowane. Dotyczy to także roli gazu w przyszłym portfelu energetycznym Europy – podkreślił w odpowiedzi Fin.

Dla Helsinek najważniejsze jest środowisko

– Nord Stream 2 jest kontynuacją gazociągu Nord Stream 1, który rozpoczął pracę na przełomie 2011 i 2012 r. Zgodnie z planami Nord Stream 2 AG nowe nitki gazociągu będą prowadzone wzdłuż gazociągu Nord Stream przez fińską strefę ekonomiczną, ale nie przez wody terytorialne. W przypadku strefy ekonomicznej państwo ma znacznie mniejsze możliwości działania niż na wodach terytorialnych – ocenia Fin.

Prawa i obowiązki związane z korzystaniem z wyłącznej strefy ekonomicznej są określone w Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza oraz ustawy o Fińskiej Strefie Ekonomicznej. Na obszarze własnej strefie ekonomicznej, państwo nadbrzeżne ma wyłączne prawo do prowadzenia poszukiwań i eksploatacji, ochrony i zarządzania żywymi i nieożywionymi zasobami naturalnymi, jak również do gospodarczego jej wykorzystania, badania i eksploatacji strefy.

Państwo nadbrzeżne posiada również jurysdykcję w odniesieniu do tworzenia i wykorzystywania sztucznych wysp, instalacji i innych struktur, a także ochrony środowiska morskiego i morskich badań naukowych. Prawa państwa nadbrzeżnego w strefie ekonomicznej są ograniczone przez art. 58 konwencji z Monte Bay, zgodnie z którym wszystkie państwa mają prawo do wolności żeglugi i wykorzystania w tym zakresie strefy ekonomicznej państwa nadbrzeżnego w tym układania podmorskich kabli i rurociągów oraz innych metod jej zagospodarowania.

Zgodnie z paragrafem 6 ustawy o fińskiej strefie ekonomicznej, rząd może na wniosek wyrazić zgodę na działalność w wyłącznej strefie ekonomicznej, która odnosi się do ekonomicznej eksploatacji strefy. Zgoda rządu do gospodarczego wykorzystania w wyłącznej strefie ekonomicznej jest określana przez władze państwa. – pisze powołując się na fińskie i międzynarodowe przepisy prawa premier rządu.

Jak podkreśla, każdy projekt, który ma przebiegać przez strefę ekonomiczną musi podlegać procedurze oceny oddziaływania na środowisko (EIA) oraz prawu wodnemu. Projekt wymaga procesu oceny oddziaływania na środowisko zgodnie z prawem krajowym, który obejmuje również przepisy prawa międzynarodowego określone w Konwencji w sprawie strategicznej oceny oddziaływania na środowisko w kontekście transgranicznym (Konwencja z Espoo). – Fińskie władze muszą przeanalizować wniosek o pozwolenie i raporty EIA. Nord Stream 2 w również musi przejść tą procedurę zgodnie z przepisami krajowymi i zobowiązaniami międzynarodowym podobnie jak w przypadku Nord Stream 1 – podkreśla premier.

– W 2013 roku, rozpoczął się krajowy i międzynarodowy proces oceny oddziaływania na środowisko projektu Nord Stream 2 w ramach Konwencji z Espoo, a kiedy rząd udzielił warunkowej zgody na badania dna morskiego w fińskiej strefie ekonomicznej przystąpiono do przeprowadzenia oceny środowiskowej. Nord Stream 2 AG złożył wniosek o przedłużenie pozwolenia na poszukiwania, rząd zaś wydał warunkową zgodę na badania w dniu 3 grudnia 2015 roku. Pozwolenie jest ważne do 31 grudnia 2018 r. Raport Nord Stream AG 2 w sprawie oceny oddziaływania na środowisko, mają zostać przekazywane odpowiednim władzom w lutym 2017. Proces udzielenia pozwolenia może rozpocząć się w czerwcu i lipcu 2017 roku, kiedy ocena oddziaływania na środowisko zostanie zakończona.Nord Stream 2 Projekt musi być zgodny z obowiązującymi przepisami UE. W szczególności oczekiwana jest interpretacja Komisji Europejskiej o tym, jaki trzeci pakiet UE dla wewnętrznego rynku energii ma przełożenie sytuacji budowy gazociągu Nord Stream 2 – przypomina polityk.

„Obawy są zrozumiałe”

– Niektóre państwa członkowskie są krytycznie nastawione do projektu ze względu na traktowanie tego projektu jako elementu naruszającego cele unii energetycznej UE, zmierzającej do zmniejszenia uzależnienia od rosyjskiego gazu. Podkreśla się także, ze ta infrastruktura osłabi wspólną politykę UE wobec Rosji. Krytycy twierdzą, że współpraca energetyczna z Rosją osłabia pozycję Ukrainy. Wierzą, że Ukraina straci znaczną część swoich bieżących dochodów z tranzytu gazu o około 2 mld euro. Projekt został również skrytykowany za zwiększenie zagrożenia w regionie Morza Bałtyckiego. Oprócz tych powszechnych przyczyn, każdy kraj, który sprzeciwia się projektowi ma swoje własne interesy narodowe, którą stoją w sprzeczności z Nord Stream 2 – zaznaczyły fiński premier.

– Inne państwa członkowskie, w tym Finlandia, utrzymują neutralne stanowisko, co oznacza, że projekt jest postrzegany jako biznesowy, który może zostać zrealizowany, jeżeli spełnia wymogi prawa UE, prawa międzynarodowego i krajowego ustawodawstwa. Projekt nie ma wpływu na bezpieczeństwo energetyczne w Finlandii, a według obecnej oceny, nie ma bezpośredniego wpływu na inne kwestie bezpieczeństwa w Finlandii. W przypadku naszego kraju najważniejszymi kryteriami oceny projektu są oddziaływania na środowisko. Obawy krytyków projektu są zrozumiałe. Istnieje także geopolityczny wymiar dużych projektów energetycznych w Rosji i innych krajach. Obawy te muszą być kierowane w inny sposób niż tylko poprzez blokowanie projektów energetycznych, chyba że prawodawstwo daje ku temu powody. W odniesieniu do działań, które odbywają się w wyłącznej strefie ekonomicznej Finlandii, działania Finlandii dotyczą realizacji przepisów Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza – podkreśla Fin.

Rząd fiński, zaznacza, że bezpieczeństwo energetyczne UE najlepiej będzie wzmocnić na warunkach rynkowych poprzez rozwijanie funkcjonowania wewnętrznego rynku energii. – Uzależnienie od rosyjskiego gazu w Europie skutecznie można zmniejszyć poprzez dywersyfikację szlaków i źródeł importu gazu oraz poprzez wzmocnienie prawodawstwa unijnego rynku gazu, sieć gazociągów tranzytowych oraz infrastruktury LNG, który obecnie jest realizowana w ramach unii energetycznej UE – podkreśla Sipila.

„Dostawy przez Ukrainę powinny zostać utrzymane”

– Ukraina powinna pozostać głównym szlakiem tranzytowym dla dostaw gazu, nawet jeśli gazociąg Nord Stream 2 zostanie wybudowany. Potwierdzają to zarówno względy handlowe, jak i powody związane z dostawami surowców. Można to osiągnąć, jeśli słaba technicznie i technologicznie sieć gazowa Ukrainy zostanie zmodernizowana, przynajmniej częściowo i będzie eksploatowana zgodnie z przepisami UE, w tym trzeciego pakietu energetycznego, którego Ukraina zobowiązała przestrzegać jako członek Wspólnoty Energetycznej. Modernizacja będzie wymagała inwestycji, wielomiliardowych nakładów. Spadek przesyłu gazu przez Ukrainę nie ma żadnego znaczenia dla bezpieczeństwa dostaw gazu dla Ukrainy, bo już teraz niezależność gazowa tego kraju jest zapewniania dzięki dostawom surowca z UE. Kraj ten ma także duże magazyny gazu – podkreśla premier Finlandii.

– Obawy o wpływ Nord Stream 2 na bezpieczeństwo regionu Morza Bałtyckiego są zasadniczo takie same jak opisano w związku z projektem Nord Stream 1. Po zakończeniu Nord Stream 1, sytuacja w zakresie bezpieczeństwa w regionie Morza Bałtyckiego uległa pogorszeniu, ale obecnie nie oczekujemy, że budowa Nord Stream 2 wpłynie istotnie na bezpieczeństwo Finlandii. Ponadto nie przewiduje się na etapie budowy żadnych zagrożeń, ponieważ monitorowanie warunków pozwolenia na etapie budowy i przepisy dotyczące wykorzystania fińskich portów i wód terytorialnych umożliwienia pozwalają na skuteczny nadzór – podkreślił szef rządu.

W przekonaniu Finlandii, Nord Stream 2 jest przede wszystkim projektem komercyjnym, które może być realizowany, tak jak inne projekty energetyczne, handlowe, jeżeli spełnia warunki określone w prawie europejskim, prawie międzynarodowym i krajowym.

Rosjanie forsują Nord Stream 2 nie czekając na zgodę Finlandii

Baltic Course/Wojciech Jakóbik/Bartłomiej Sawicki

 

Na początku września czerech posłów fińskich skierowało do rządu w Helsinkach pisemne pytanie w sprawie jego stanowiska na temat projektu Nord Stream 2 oraz jego wpływu na politykę bezpieczeństwa Finlandii.

W odpowiedzi na interpelację premier Juha Sipila podkreślił, że Nord Stream 2 to projekt biznesowy jednak o znaczeniu geopolitycznym. Finlandia jest neutralna wobec tego projektu choć Helsinki rozumieją argumenty Europy Środkowo – wschodniej przeciwnej budowie Nord Stream 2. Premier Finlandii podkreśla jednak, że Nord Stream 2 musi być zgodny z prawem Unii Europejskiej.

Elina Lepomaki z partii Narodowa Koalicja, Anders Adlercreutz (Szwedzka Partia Ludowa Finlandii), Mikko Karna z Fińskiej Partii Centrum oraz Antero Vartia z Partii Zielonych wezwali rząd fiński do wyjaśnienia swojego stanowiska na temat kontrowersyjnego projektu, który budzi coraz większe wątpliwości w Danii i Szwecji, choć Helsinki powstrzymują się przed zajęciem określonej pozycji w tej sprawie. – Fińskie stanowisko jest znacząco różne od prezentowanego przez wiele innych krajów europejskich. Kraje bałtyckie, Polska i część państw Europy Środkowej wezwało do odrzucenia projektu Nord Stream 2 – napisano w materiale prasowym grupy posłów. Krytykują oni premiera Juhę Sipilę, który zadeklarował, że dla Finlandii Nord Stream 2 to projekt czysto ekonomiczny, a nie sprawa dla polityków.

Politycy domagają się jasnego stanowiska Finlandii ws. Nord Stream 2

 

„Nord Stream 2 to projekt biznesowy” 

Jak podkreśla w odpowiedzi na interpelacje poselską premier Finlandii, Nord Stream 2 to wspólny projekt biznesowy między rosyjskim Gazpromem i pięciom europejskimi firmami energetycznymi. W projekcie udział biorą niemieckie firmy BASF i Uniper, francuski Engle, holenderski Shell i austriacki OMV. Jak przypomina szef rządu, firmy zawarły umowę inwestycyjną na realizację projektu we wrześniu 2015 roku. – Stanowisko polskiego urzędu antymonopolowego, uniemożliwiło powstanie spółki z określonym wcześniej podziałem udziałów. UOKiK złożył zastrzeżenia dotyczące koncentracji na rynku, mogącej spowodować zakłócenia konkurencji na polskim rynku. Firmy wciąż negocjują, w jaki sposób współpraca może być dalej realizowana. Spółka Nord Stream AG 2 stwierdził mimo że realizacja projektu przebiega zgodnie z planem – podkreśla Sipila.

– Firmy szacują, że projekt jest ekonomicznie opłacalny i że odpowiada on na przyszłe zapotrzebowanie na gaz w państwach członkowskich UE. Prognozy ujmują zmniejszenie wydobycia gazu na Morzu Północnym oraz w Holandii. Wzrost zapotrzebowania na gaz ma wynikać z rosnącej roli tego surowca jako zamiennika w transformacji energetycznej. Poglądy na temat konieczności realizacji tego projektu i opłacalności gazociągu Nord Stream 2 są bardzo zróżnicowane. Dotyczy to także roli gazu w przyszłym portfelu energetycznym Europy – podkreślił w odpowiedzi Fin.

Dla Helsinek najważniejsze jest środowisko

– Nord Stream 2 jest kontynuacją gazociągu Nord Stream 1, który rozpoczął pracę na przełomie 2011 i 2012 r. Zgodnie z planami Nord Stream 2 AG nowe nitki gazociągu będą prowadzone wzdłuż gazociągu Nord Stream przez fińską strefę ekonomiczną, ale nie przez wody terytorialne. W przypadku strefy ekonomicznej państwo ma znacznie mniejsze możliwości działania niż na wodach terytorialnych – ocenia Fin.

Prawa i obowiązki związane z korzystaniem z wyłącznej strefy ekonomicznej są określone w Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza oraz ustawy o Fińskiej Strefie Ekonomicznej. Na obszarze własnej strefie ekonomicznej, państwo nadbrzeżne ma wyłączne prawo do prowadzenia poszukiwań i eksploatacji, ochrony i zarządzania żywymi i nieożywionymi zasobami naturalnymi, jak również do gospodarczego jej wykorzystania, badania i eksploatacji strefy.

Państwo nadbrzeżne posiada również jurysdykcję w odniesieniu do tworzenia i wykorzystywania sztucznych wysp, instalacji i innych struktur, a także ochrony środowiska morskiego i morskich badań naukowych. Prawa państwa nadbrzeżnego w strefie ekonomicznej są ograniczone przez art. 58 konwencji z Monte Bay, zgodnie z którym wszystkie państwa mają prawo do wolności żeglugi i wykorzystania w tym zakresie strefy ekonomicznej państwa nadbrzeżnego w tym układania podmorskich kabli i rurociągów oraz innych metod jej zagospodarowania.

Zgodnie z paragrafem 6 ustawy o fińskiej strefie ekonomicznej, rząd może na wniosek wyrazić zgodę na działalność w wyłącznej strefie ekonomicznej, która odnosi się do ekonomicznej eksploatacji strefy. Zgoda rządu do gospodarczego wykorzystania w wyłącznej strefie ekonomicznej jest określana przez władze państwa. – pisze powołując się na fińskie i międzynarodowe przepisy prawa premier rządu.

Jak podkreśla, każdy projekt, który ma przebiegać przez strefę ekonomiczną musi podlegać procedurze oceny oddziaływania na środowisko (EIA) oraz prawu wodnemu. Projekt wymaga procesu oceny oddziaływania na środowisko zgodnie z prawem krajowym, który obejmuje również przepisy prawa międzynarodowego określone w Konwencji w sprawie strategicznej oceny oddziaływania na środowisko w kontekście transgranicznym (Konwencja z Espoo). – Fińskie władze muszą przeanalizować wniosek o pozwolenie i raporty EIA. Nord Stream 2 w również musi przejść tą procedurę zgodnie z przepisami krajowymi i zobowiązaniami międzynarodowym podobnie jak w przypadku Nord Stream 1 – podkreśla premier.

– W 2013 roku, rozpoczął się krajowy i międzynarodowy proces oceny oddziaływania na środowisko projektu Nord Stream 2 w ramach Konwencji z Espoo, a kiedy rząd udzielił warunkowej zgody na badania dna morskiego w fińskiej strefie ekonomicznej przystąpiono do przeprowadzenia oceny środowiskowej. Nord Stream 2 AG złożył wniosek o przedłużenie pozwolenia na poszukiwania, rząd zaś wydał warunkową zgodę na badania w dniu 3 grudnia 2015 roku. Pozwolenie jest ważne do 31 grudnia 2018 r. Raport Nord Stream AG 2 w sprawie oceny oddziaływania na środowisko, mają zostać przekazywane odpowiednim władzom w lutym 2017. Proces udzielenia pozwolenia może rozpocząć się w czerwcu i lipcu 2017 roku, kiedy ocena oddziaływania na środowisko zostanie zakończona.Nord Stream 2 Projekt musi być zgodny z obowiązującymi przepisami UE. W szczególności oczekiwana jest interpretacja Komisji Europejskiej o tym, jaki trzeci pakiet UE dla wewnętrznego rynku energii ma przełożenie sytuacji budowy gazociągu Nord Stream 2 – przypomina polityk.

„Obawy są zrozumiałe”

– Niektóre państwa członkowskie są krytycznie nastawione do projektu ze względu na traktowanie tego projektu jako elementu naruszającego cele unii energetycznej UE, zmierzającej do zmniejszenia uzależnienia od rosyjskiego gazu. Podkreśla się także, ze ta infrastruktura osłabi wspólną politykę UE wobec Rosji. Krytycy twierdzą, że współpraca energetyczna z Rosją osłabia pozycję Ukrainy. Wierzą, że Ukraina straci znaczną część swoich bieżących dochodów z tranzytu gazu o około 2 mld euro. Projekt został również skrytykowany za zwiększenie zagrożenia w regionie Morza Bałtyckiego. Oprócz tych powszechnych przyczyn, każdy kraj, który sprzeciwia się projektowi ma swoje własne interesy narodowe, którą stoją w sprzeczności z Nord Stream 2 – zaznaczyły fiński premier.

– Inne państwa członkowskie, w tym Finlandia, utrzymują neutralne stanowisko, co oznacza, że projekt jest postrzegany jako biznesowy, który może zostać zrealizowany, jeżeli spełnia wymogi prawa UE, prawa międzynarodowego i krajowego ustawodawstwa. Projekt nie ma wpływu na bezpieczeństwo energetyczne w Finlandii, a według obecnej oceny, nie ma bezpośredniego wpływu na inne kwestie bezpieczeństwa w Finlandii. W przypadku naszego kraju najważniejszymi kryteriami oceny projektu są oddziaływania na środowisko. Obawy krytyków projektu są zrozumiałe. Istnieje także geopolityczny wymiar dużych projektów energetycznych w Rosji i innych krajach. Obawy te muszą być kierowane w inny sposób niż tylko poprzez blokowanie projektów energetycznych, chyba że prawodawstwo daje ku temu powody. W odniesieniu do działań, które odbywają się w wyłącznej strefie ekonomicznej Finlandii, działania Finlandii dotyczą realizacji przepisów Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza – podkreśla Fin.

Rząd fiński, zaznacza, że bezpieczeństwo energetyczne UE najlepiej będzie wzmocnić na warunkach rynkowych poprzez rozwijanie funkcjonowania wewnętrznego rynku energii. – Uzależnienie od rosyjskiego gazu w Europie skutecznie można zmniejszyć poprzez dywersyfikację szlaków i źródeł importu gazu oraz poprzez wzmocnienie prawodawstwa unijnego rynku gazu, sieć gazociągów tranzytowych oraz infrastruktury LNG, który obecnie jest realizowana w ramach unii energetycznej UE – podkreśla Sipila.

„Dostawy przez Ukrainę powinny zostać utrzymane”

– Ukraina powinna pozostać głównym szlakiem tranzytowym dla dostaw gazu, nawet jeśli gazociąg Nord Stream 2 zostanie wybudowany. Potwierdzają to zarówno względy handlowe, jak i powody związane z dostawami surowców. Można to osiągnąć, jeśli słaba technicznie i technologicznie sieć gazowa Ukrainy zostanie zmodernizowana, przynajmniej częściowo i będzie eksploatowana zgodnie z przepisami UE, w tym trzeciego pakietu energetycznego, którego Ukraina zobowiązała przestrzegać jako członek Wspólnoty Energetycznej. Modernizacja będzie wymagała inwestycji, wielomiliardowych nakładów. Spadek przesyłu gazu przez Ukrainę nie ma żadnego znaczenia dla bezpieczeństwa dostaw gazu dla Ukrainy, bo już teraz niezależność gazowa tego kraju jest zapewniania dzięki dostawom surowca z UE. Kraj ten ma także duże magazyny gazu – podkreśla premier Finlandii.

– Obawy o wpływ Nord Stream 2 na bezpieczeństwo regionu Morza Bałtyckiego są zasadniczo takie same jak opisano w związku z projektem Nord Stream 1. Po zakończeniu Nord Stream 1, sytuacja w zakresie bezpieczeństwa w regionie Morza Bałtyckiego uległa pogorszeniu, ale obecnie nie oczekujemy, że budowa Nord Stream 2 wpłynie istotnie na bezpieczeństwo Finlandii. Ponadto nie przewiduje się na etapie budowy żadnych zagrożeń, ponieważ monitorowanie warunków pozwolenia na etapie budowy i przepisy dotyczące wykorzystania fińskich portów i wód terytorialnych umożliwienia pozwalają na skuteczny nadzór – podkreślił szef rządu.

W przekonaniu Finlandii, Nord Stream 2 jest przede wszystkim projektem komercyjnym, które może być realizowany, tak jak inne projekty energetyczne, handlowe, jeżeli spełnia warunki określone w prawie europejskim, prawie międzynarodowym i krajowym.

Rosjanie forsują Nord Stream 2 nie czekając na zgodę Finlandii

Baltic Course/Wojciech Jakóbik/Bartłomiej Sawicki

 

Najnowsze artykuły