W przyszłości Francja chce zwiększyć swoje moce zainstalowane w morskiej energetyce wiatrowej. Wieloletni Plan Energetyczny (PPE) przewiduje, że wzrosną one z 6 do 8,75 GW do 2028 roku.
Konsultacje społeczne
Wskazany wyżej plan jest obecnie poddawany konsultacjom społecznym. Według projektu zmian do 2023 roku, Francja chce osiągnąć 2,4 GW mocy zainstalowanych w sektorze morskiej energetyki wiatrowej (MEW). W planie jest przeprowadzenie aukcji OZE na 250 MW mocy na Morzu Śródziemnym, które pojawią się w pływających instalacjach wiatrowych. Wspomniane aukcje mają zostać zrealizowane w 2022 roku. Do tego czasu planuje się także przeprowadzenie ogólnej aukcji OZE, która będzie dotyczyć 500 MW-1 GW mocy wiatrowych. Kolejne aukcje są przewidziane na lata 2024-20028. Francuzi optymistycznie patrzą na aukcje OZE, bazując na zaskakujących wynikach aukcji morskiej farmy wiatrowej Dunkierka, w której cena energii elektrycznej została zakontraktowana na 44 euro/1 MWh.
Branża zareagowała na plan z lekkim niezadowoleniem. Sektor morskiej energetyki wiatrowej wskazuje, że Francja ma zdecydowanie większy potencjał rozwoju tych instalacji na morzach. Francuskie stowarzyszenie energetyki wiatrowej wskazało, że rząd ma zdecydowanie zbyt małe ambicje rozwoju OZE. Według francuskiej agencji ds. środowiska i energii Ademe, potencjał morskich farm wiatrowych we Francji może sięgnąć 90 GW w sektorze wiatrowym (stałe fundamenty morskie) oraz 155 GW w sektorze pływających farm.
Do 2030 roku Francja planuje pokryć zapotrzebowanie na energię w 30 procentach z pomocą OZE. Wieloletni plan jest postrzegany jako środek do osiągnięcia celu Francji, którym jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 40 procent do 2030 roku. W porównaniu do poziomów z 1990 roku, Francji łatwiej jest dziś osiągnąć te cele, gdyż miks energetyczny jest oparty w 70 procentach na energetyce jądrowej.
Offshorewind.biz/rechargenews.com/Patrycja Rapacka
Eurostat: Rośnie udział OZE w Unii Europejskiej. Polska musi nadrobić braki
