Francuzi czekają z rosyjskim projektem na chińskie pieniądze
(AFP/SputnikNews/Teresa Wójcik)
Francuski Total negocjuje z chińskimi bankami możliwość sfinansowania swoich gazowych przedsięwzięć w Rosji, czyli na realizację projektu, na który potrzebuje kredytu w wysokości 15 mld dol. Banki zachodnie kredytu na ten cel nie udzielają, ponieważ z uwagi na sankcje nie chcą finansować inwestycji w Rosji. Tymczasem Total pilnie potrzebuje kredytu na dokończenie swoich zobowiązań w realizacji projektu Jamał LNG. Projekt, który już kosztował 27 mld dol. realizują wspólnie z Totalem udziałowcy konsorcjum Jamał LNG – rosyjski Novatek i największy chiński paliwowy koncern państwowy CNPC.
Total – pomimo obowiązujących wobec Rosji zachodnich sankcji – kontynuuje szeroką współpracę z rosyjskimi koncernami paliwowymi.
Według informacji Totalu, szefowie koncernu spodziewają się, że do 2020 r. właśnie Rosja będzie najważniejszym dla Francuzów obszarem wydobycia ropy i gazu. Realnie budując podstawy do takiego programu Total ma jedna tylko przeszkodę: dostęp do zachodnich rynków kapitałowych blokowanych przez sankcje. Stąd koncepcja poszukiwania środków kredytowych w Chinach, których koncern CNPC jest udziałowcem konsorcjum jamalskiego.
Udział Chińczyków ma wesprzeć projekt o planowanej przepustowości do 16,5 mln ton rocznie. Chińskie banki są gotowe kredytować projekt Jamał LNG na kwotę, co najmniej 10 mld dol. jednak brak danych, czy jest to kredyt dla trzeciego udziałowca w projekcie, chińskiego koncernu CNPC, czy środki są to dla całego konsorcjum. Według niepotwierdzonych informacji, w Pekinie brak jest jak na razie pozytywnej oceny wniosku Totala o kredyt.
Struktura udziałów w konsorcjum Jamał LNG: Novatek – 60 proc., Total – 20 proc., CNPN – 20 proc.
Novatek poinformował, że firma rozważa dobudowę do planowanej instalacji obiektu FLNG służącego do skraplania gazu w pobliżu złoża. Na razie projekt został przedstawiony rządowi i nie przeprowadzono dotąd studium jego opłacalności.
