Francuska firma petrochemiczna Total, która w konsorcjum z austriacką OMV i hiszpańską Repsol prowadzi poszukiwania w głębokich wodach bułgarskiego szelfu na Morzu Czarnym, poinformowała w piątek o znalezieniu ropy na głębokości prawie sześciu tys. metrów.
Wicepremier ds. gospodarczych Tomisław Donczew powiedział, że bułgarskie władze zostały poinformowane o wynikach badań. Total nie podał, na ile szacowane są złoża, lecz poinformował, że spółka będzie ubiegać się o otrzymanie licencji na wydobycie.
Odnalezienie tych złóż odkrywa nowe możliwości” – podaje Total, który w ubiegłym roku po spadku cen ropy ograniczył finansowanie niektórych swoich projektów, w tym badań w Bułgarii. Dotychczas Total zainwestował 120 mln euro w badania.
Badania prowadzone są od 2014 r., wówczas konsorcjum trzech spółek zapłaciło 40 mln euro za zezwolenie na poszukiwanie gazu i ropy w bułgarskim szelfie. Konsorcjum zapowiedziało zainwestowanie jednego mld euro w razie znalezienia węglowodorów w ilościach handlowych.
Biorąc pod uwagę, że w rumuńskim szelfie znaleziono wcześniej znaczne ilości gazu ziemnego, w Bułgarii również liczono na ten surowiec i przynajmniej częściowe uniezależnienie się od rosyjskich dostaw.
Polska Agencja Prasowa