Warsaw Enterprise Institute opublikował raport, z którego wynika, że Polska powinna budować silne marki przemysłowe zdolne do konkurencji międzynarodowej. To zdaniem organizacji argument za fuzją PKN Orlen i Lotos.
– Wielkie koncerny, które powstały w Europie muszą teraz konkurować z Chinami. Są środki na ich wspieranie, ale są one ograniczone. Dlatego też trwa walka o te środki. Nowe wielkie koncerny to mniej środków dla pozostałych wskazał Jakub Mielnik, autor raportu „Globalny zwrot w stronę Championów” Warsaw Enterprise Instiute. Zdaniem Mielnika tak zwana „stara Europa” nie będzie patrzeć przychylnie na powstawanie nowych, wielkich koncernów w tzw. „nowej Europie”, na przykład w Polsce. – Do tego dochodzi nowa polityka klimatyczna UE, która nie będzie bez wpływu na przychylność bądź nie Komisji Europejskiej w zakresie konsolidacji – powiedział.
– Dziś postępowania antymonopolowe wobec mniejszych krajów, jak choćby to dotyczące fuzji Orlenu z Lotosem, można postrzegać jako próbę ograniczenia konkurencji w dostępie do szykowanych przez komisję funduszy na rozwój globalnej konkurencyjności biznesów z krajów UE. Firmy z nowych krajów UE, takich jak Polska, mogą stanowić groźną konkurencję dla przedsiębiorstw z Zachodniej Europy. Przykład branży transportowej pokazuje, że silniejsze gospodarczo i politycznie państwa unijne nie wahają się przed naruszaniem gwarantowanych traktatowo wolności gospodarczych, byle chronić własne rynki – czytamy w raporcie WEI.
Raport jest dostępny w serwisie internetowym WEI.
Wojciech Jakóbik/Bartłomiej Sawicki