EnergetykaGaz.OnetOpinieWykop

Jakóbik: Lepiej negocjować z cywilizowanymi dostawcami w USA, Katarze i Norwegii zamiast z Gazpromem

Baltic Pipe. Fot. Gaz-System/Twitter.

Baltic Pipe. Fot. Gaz-System/Twitter.

– Za bezpieczeństwo gazowe zapłacimy w tym roku bardzo dużo. Trzeba jednak zapłacić. Jeżeli pójdziemy drogą na skróty, jak Mołdawia, która nie miała wyjścia i podpiszemy nowy kontrakt z Gazpromem, na chwilę dostaniemy tańszy gaz, ale później zaczną się naciski polityczne – powiedział w Polskim Radiu 24 Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl. – Lepiej negocjować z cywilizowanymi dostawcami w USA, Katarze, Norwegii, a nie z tymi, którzy wielokrotnie wykazali, że nie są partnerami – tłumaczył.

Redaktor naczelny BiznesAlert.pl tłumaczył w Polskim Radiu 24, że znajdujemy się na etapie, który zbliża nas do zakończenia „niesławnego” kontraktu jamalskiego. – Nie jest korzystny dla Polski i mamy obecnie w tej sprawie konsensus polityczny. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, to w 2023 roku będziemy mieli nowy kontrakt długoterminowy, ale z Norwegami. Będziemy mieli wydobycie własne PGNiG z ponad 60 koncesji na Szelfie Norweskim, będzie też wydobycie krajowe. Do tego umowy doraźne na giełdzie europejskiej. Wtedy okaże się, że nie będzie nam potrzebny kontrakt z rosyjskim Gazpromem. Jeśli będziemy chcieli dobrać rosyjskiego gazu, to sprowadzimy go za pośrednictwem Niemiec. To jest sytuacja wolności wyboru, która na pewno przyniesie niższą cenę odbiorcom gazu w Polsce – powiedział Wojciech Jakóbik.

Bardzo dużo zapłacimy za bezpieczeństwo gazowe

Podkreślił, że Polska ma rekordowe zapasy gazu na skalę europejską ze względu na obowiązek utrzymywania strategicznych rezerw. – Mimo to cena gazu jest tak wysoka, że rząd musiał wprowadzić daleko idące subsydia. To wielkie obciążenie dla budżetu, wielka presja inflacyjna. Bardzo dużo zapłacimy w tym roku za bezpieczeństwo gazowe. Trzeba jednak zapłacić. Jeżeli pójdziemy drogą na skróty, jak Mołdawia, która nie miała wyjścia, i podpiszemy nowy kontrakt z Gazpromem, dostaniemy chwilowo tańszy gaz, ale chwilę później zaczną się naciski polityczne. Lepiej negocjować z cywilizowanymi dostawcami w USA, Katarze, Norwegii, byle nie z tymi, którzy wielokrotnie wykazali, że nie są partnerami. Grozili i zawodzili zaufanie, nie można na nich liczyć – tłumaczył.  

Opracowała Gabriela Cydejko

Jakóbik: Gaz dla Europy. Los Nord Stream 2 zostanie rozstrzygnięty w sądzie albo na polu bitwy

 


Powiązane artykuły

Orlen zwiększa moce importu i magazynowania LPG w Szczecinie

Orle Paliwa zakończył rozbudowę Terminalu Gazu Płynnego w Szczecinie, znacząco zwiększając swoje możliwości w zakresie importu i magazynowania LPG. W...

Iran w odpowiedzi na zarzuty MAEA zintensyfikuje wzbogacanie uranu

Rada Gubernatorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) formalnie uznała w czwartek, że po raz pierwszy od 20 lat Iran nie...
Wojciech Rosiński, dyrektor finansowy Polskich Elektrowni Jądrowych. Fot. PEJ

Atom na Pomorzu ma kolejne fundusze. Wejdzie na rynek

Polskie Elektrownie Jądrowe pozyskały listy wsparcia na ponad 70 procent zakładanej kwoty finansowania projektu jądrowego na Pomorzu. Pozostałe 30 procent...

Udostępnij:

Facebook X X X