Cena gazu na giełdzie europejskiej TTF spadła do poziomu niewidzianego od ataku Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Ciepły październik pomaga, ale jednak nie zapowiada, że kryzys energetyczny się skończył.
Gaz na giełdzie TTF w Holandii kosztuje w kontraktach listopadowych 96 euro za megawatogodzinę, czyli 3,5 razy mniej od rekordowych 350 euro zanotowanych z końcem sierpnia. To najniższa cena od ataku Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Ceny spotowe są jeszcze niższe a różnica między nimi a kontraktami miesiąc naprzód rośnie. To skutek wysokiej temperatury w październiku oraz zapełnienia magazynów w Unii Europejskiej. Kolejny czynnik to zapowiedź reformy rynku gazu w Europie mającej ustabilizować ceny.
Należy przy tym zaznaczyć, że kontrakty na drugi kwartał 2023 roku są nadal wyceniane za 143 euro za megawatogodzinę i potaniały mniej przez obawy inwestorów o ograniczenie podaży w Europie. Rosjanie systematycznie zmniejszają dostawy na kontynent i grożą całkowitym ich zatrzymaniem.
Wysokie ceny gazu przekładają się na wyższe ceny energii przez zależność między nimi na giełdzie oraz na droższy węgiel przez rosnącą atrakcyjność tego paliwa.
Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Mądry Niemiec po szkodzie, czyli powrót wspólnych zakupów gazu (ANALIZA)