(en.Trend.az./Teresa Wójcik)
Nie należy oczekiwać, dostaw izraelskiego gazu do Turcji przed 2020 r. – twierdzi prof. Aleksander Sotniczenko z Uniwersytetu w Petersburgu. Argumentuje, że problemem jest skomplikowana budowa systemu gazociągów po dnie Morza Śródziemnego.
„O wiele prostszą sprawą jest dostarczać gaz do Turcji z Iranu – zauważa ekspert. Sotniczenko wypowiada się też na temat ewentualnej wielostronnej umowy gazowej Turcja – Izrael – Cypr. Ocenia, że takie rozwiązanie jest dla tego regionu teoretycznie najlepsze, zwłaszcza jeśli chodzi o transport gazu. Jednak warunkiem bezwzględnym tego rozwiązania jest uprzednie załatwienie kwestii podziału Cypru.
Pola gazu odkryte w 2011 r. na szelfie cypryjskim i u wybrzeży południowo-wschodniej części Cypru są bardzo obiecujące. Zasoby te szacowane są na 225 mld m3. Cypr rozpoczął eksplorację tych pól jeszcze w 2011 r. pomimo protestów Ankary.
