Alert

Gazprom chce sprzedawać gaz z Nord Stream 2 na Wyspy

fot. Gazprom

Działania władz Wielkiej Brytanii, które mają na celu wypełnienie zobowiązań środowiskowych w sektorze elektroenergetycznym stwarzają dodatkowe zapotrzebowanie na gaz, w tym także na rosyjski, który może zostać dostarczony poprzez gazociąg Nord Stream 2 – powiedział w wywiadzie dla telewizja Rassija 24 wiceprezes Gazprom Aleksander Miedwiediew.

– Wielka Brytania jest chyba jedynym państwem w Europie, które nie tylko mówi o ochronie klimatu, ale również podjęło decyzję o zamknięciu elektrowni węglowych. Aby gaz był konkurencyjny dało także konkretne wsparcie ekonomiczne w postaci nałożenia dodatkowych podatków na emisję CO2. To oznacza, że Wielka Brytania potrzebuje więcej gazu, choć jeżeli chodzi o rząd wielkość, to może być to 8, 10 i 12 mld m3 i to wcale niedługo. Widzimy zainteresowanie ze strony spółek brytyjskich, które już teraz chciałyby podpisać z nami kontrakty na dostawę gazu. A gazociąg Nord Stream 2 pozwoliłby dostarczać gaz nie tylko do Europy Środkowej, ale również do Wielkiej Brytanii – powiedział Miedwiediew.

Przypomnijmy, że jednym z udziałowców konsorcjum, które zgłaszał chęć zaangażowania w projekt gazociągu Nord Stream 2 jest brytyjsko-holenderska spółka Shell.

Gazprom chce sprzedać więcej gazu w Europie 

Według Miedwiediewa Gazprom oczekuje, że w listopadzie i grudniu Europa będzie nadal kupować dużo gazu z Rosji. Jak wynika z danych koncernu, w porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym, między styczniem a październikiem 2016 roku Gazprom zwiększył dostawy gazu do krajów spoza Wspólnoty Niepodległych Państw o 10 procent do 13,1 mld m3.

Dostawy do Niemiec wzrosły o 7,5 procent, do Wielkiej Brytanii – 20,4 procent, do Francji – 27,5 procent, do Austrii – 47,3 procent, do Grecji – 91,8 procent, do Holandii – 149,4 procent, do Danii oraz Polski – 16,7 procent.

Wiceprezes Gazpromu odniósł się do roli LNG na rynku europejskim.

– Na temat LNG prowadzonych jest wiele rozmów, ale z jakiegoś powodu na razie trafia on do innych regionów. […] a my możemy efektywnie dostarczać nasz gaz – powiedział Miedwiediew.

Gazprom chce przejąc złoża na Morzu Północnym

Przedstawiciel rosyjskiej spółki pochwalił zgode Londynu na zakup przez Gazprom udziałów w Wintershall Noordzee B.V, czyli spółce wydobywającej gaz na Morzu Północnym. Wyraził przy tym nadzieję, że podobne podejście zaprezentuje także rząd Norwegii, gdzie koncern zamierza przejąć udziały w austriackiej spółce OMV Norge w zamian za dopuszczenie OMV do złóż syberyjskich. Na razie Oslo ogranicza możliwość zakupu do 25 procent akcji.

– Wymiana aktywów nie tylko w Rosji, ale również na zachodzie zajmuje wiele czasu. Zarówno w kontekście jej wyceny jak i zatwierdzenia. Kontynuujemy prace z naszymi partnerami z Austrii. Określiliśmy jakimi aktywami jesteśmy zainteresowani. Chodzi o te znajdujące się na Morzu Północnym. Swego czasu otrzymaliśmy od Wielkiej Brytanii wymagane zgody dotyczące aktywów znajdujących się na jej wodach terytorialnych i jej strefie ekonomicznej i to pomimo całego sceptycyzmu i, wydawałoby się, nienajlepszych stosunków z Londynem. Mimo wszystko jest to dobry przykład, że to co dzieje się na arenie politycznej nie przeszkadza w podjęciu długoterminowych decyzji stwarzających również podstawę do poprawy relacji politycznych – powiedział Miedwiediew.

Przypomnijmy, że we wrześniu 2015 roku Gazprom podpisał z austriacką spółką umowę o wymianie aktywów, która zakładała, że OMV otrzyma udziały w projektach wydobywczych na złożach Urengoj. W zamian Rosjanie chcieli udziałów w projektach OMV realizowanych na Morzu Północnym.

Interfax/TASS/Piotr Stępiński


Powiązane artykuły

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Poznań to nie jest miasto dla przedszkolaków

Inwestycja w nowe przedszkole na poznańskim Grunwaldzie zamieniła się w wielomiesięczną batalię z Urzędem Miasta. Z jednej strony – determinacja...

Udostępnij:

Facebook X X X