icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Gazprom dementuje informacje FT. Nie boi się Brexit

Ze względu na plan opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię, rosyjski Gazprom rozważa przeniesienie biura handlowego z Wysp na kontynent. W rezultacie tzw. Brexitu mógłby stracić preferencyjny dostęp do rynku unijnego – pisze Financial Times.

Gazprom obawia się strat

Największy producent gazu na świecie obawia się, że przez Brexit straci możliwość swobodnego handlu gazem w Unii Europejskiej lub będzie ponosił z tego tytułu wyższe koszty. – Prowadzenie działalności z Londynu nie daje już przewagi – mówi źródło FT w Gazpromie.

Największe obawy budzi tzw. twardy Brexit, czyli opuszczenie Unii Europejskiej na warunkach niekorzystnych dla Wielkiej Brytanii ze względu na twarde stanowisko Komisji. W zeszłym tygodniu rozpoczął się proces wychodzenia Wysp z Unii, który ma zakończyć się za dwa lata.

Gazprom otworzył biuro w Londynie w 1999 roku i stało się faktycznym centrum operacji handlowych w Europie.

Gazprom dementuje informacje FT

– Brexit nie wpłynie na działalność Gazpromu w Wielkiej Brytanii, w tym na spółkę Gazprom Marketing and Trading (GM&T) oraz na portfel dostaw LNG – powiedział wiceprezes rosyjskiego monopolisty Aleksander Miedwiediew.

Przypomniał, że GM&T działa na całym świecie i specjalizuje się w sprzedaży, LNG oraz różnego rodzaju handlu w Wielkiej Brytanii podczas gdy europejskim biznesem na podstawie kontraktów długoterminowych zajmuje się spółka Gazprom Eksport.

Przypomnijmy, że w połowie ubiegłego roku mówił, iż Gazprom liczy na wzrost sprzedaży gazu na Wyspy. Może on zostać zwiększony do 8-12 mld m3 rocznie. Mówił wówczas, że zainteresowanie zwiększeniem dostaw wyraziło kilka największych spółek brytyjskich.

PGNiG się nie boi

Obaw opisywanych przez Financial Times nie podzielają Polacy. PGNiG otworzyło w zeszłym roku biuro w Londynie, którego używa obecnie do handlu LNG. – Decyzja Brytyjczyków o wystąpieniu z Unii Europejskiej nie powinna wpłynąć na prowadzenie działalności handlu i obrotu gazem. Londyn jest jednym z największych centrów handlowych świata w zakresie surowców. Jest to najlepsze miejsce do prowadzenia biznesu, niezależnie od tego czy Wielka Brytania jest w strukturach Unii, czy poza nimi. W mojej ocenie nie ma to większego znaczenia – ocenił ekspert ds. energetyki Tomasz Chmal w rozmowie z BiznesAlert.pl.

– Biuro uzyska pełną operacyjność w pierwszym kwartale 2017 r. Formalnie stratuje na początku 2017 r. Brexit nie ma specjalnego znaczenia jeśli chodzi o handel LNG – przekonywał Maciej Woźniak, wiceprezes PGNiG ds. handlu.

Financial Times/RIA Novosti/Wojciech Jakóbik/Piotr Stępiński

AKTUALIZACJA: 04.04.2017 r. godz. 12:05

Jakóbik: PGNiG zawalczy w Londynie o tani gaz dla Polski

Ze względu na plan opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię, rosyjski Gazprom rozważa przeniesienie biura handlowego z Wysp na kontynent. W rezultacie tzw. Brexitu mógłby stracić preferencyjny dostęp do rynku unijnego – pisze Financial Times.

Gazprom obawia się strat

Największy producent gazu na świecie obawia się, że przez Brexit straci możliwość swobodnego handlu gazem w Unii Europejskiej lub będzie ponosił z tego tytułu wyższe koszty. – Prowadzenie działalności z Londynu nie daje już przewagi – mówi źródło FT w Gazpromie.

Największe obawy budzi tzw. twardy Brexit, czyli opuszczenie Unii Europejskiej na warunkach niekorzystnych dla Wielkiej Brytanii ze względu na twarde stanowisko Komisji. W zeszłym tygodniu rozpoczął się proces wychodzenia Wysp z Unii, który ma zakończyć się za dwa lata.

Gazprom otworzył biuro w Londynie w 1999 roku i stało się faktycznym centrum operacji handlowych w Europie.

Gazprom dementuje informacje FT

– Brexit nie wpłynie na działalność Gazpromu w Wielkiej Brytanii, w tym na spółkę Gazprom Marketing and Trading (GM&T) oraz na portfel dostaw LNG – powiedział wiceprezes rosyjskiego monopolisty Aleksander Miedwiediew.

Przypomniał, że GM&T działa na całym świecie i specjalizuje się w sprzedaży, LNG oraz różnego rodzaju handlu w Wielkiej Brytanii podczas gdy europejskim biznesem na podstawie kontraktów długoterminowych zajmuje się spółka Gazprom Eksport.

Przypomnijmy, że w połowie ubiegłego roku mówił, iż Gazprom liczy na wzrost sprzedaży gazu na Wyspy. Może on zostać zwiększony do 8-12 mld m3 rocznie. Mówił wówczas, że zainteresowanie zwiększeniem dostaw wyraziło kilka największych spółek brytyjskich.

PGNiG się nie boi

Obaw opisywanych przez Financial Times nie podzielają Polacy. PGNiG otworzyło w zeszłym roku biuro w Londynie, którego używa obecnie do handlu LNG. – Decyzja Brytyjczyków o wystąpieniu z Unii Europejskiej nie powinna wpłynąć na prowadzenie działalności handlu i obrotu gazem. Londyn jest jednym z największych centrów handlowych świata w zakresie surowców. Jest to najlepsze miejsce do prowadzenia biznesu, niezależnie od tego czy Wielka Brytania jest w strukturach Unii, czy poza nimi. W mojej ocenie nie ma to większego znaczenia – ocenił ekspert ds. energetyki Tomasz Chmal w rozmowie z BiznesAlert.pl.

– Biuro uzyska pełną operacyjność w pierwszym kwartale 2017 r. Formalnie stratuje na początku 2017 r. Brexit nie ma specjalnego znaczenia jeśli chodzi o handel LNG – przekonywał Maciej Woźniak, wiceprezes PGNiG ds. handlu.

Financial Times/RIA Novosti/Wojciech Jakóbik/Piotr Stępiński

AKTUALIZACJA: 04.04.2017 r. godz. 12:05

Jakóbik: PGNiG zawalczy w Londynie o tani gaz dla Polski

Najnowsze artykuły