(Wiedomosti/Wojciech Jakóbik)
Federalny Urząd Antymonopolowy zagroził Gazpromowi, że jeśli nie zmieni dostawców rur do swoich projektów na krajowych przed końcem lata, sprawa skończy się w sądzie.
Do prezesa Gazpromu Aleksieja Millera trafił list z takim ostrzeżeniem. Urząd podejrzewa, że Gazprom konstruował zamówienia w taki sposób, który uniemożliwiał udział w przetargu małym, rosyjskim dostawcom. Zyskiwali na tym pośrednicy zbierający realizatorów dużych zamówień.
Od początku 2014 roku i w pierwszej połowie tego roku firma złożyła zamówienia na rury warte w sumie 220 mld rubli. Według Wiedomosti prawie 30 procent dostaw realizuje firma Trubnie Innowacionne Technologi (Nowoczesne Technologie Rurowe), która – co ciekawe – sama nie zajmuje się produkcją rur.