Shell i Gazprom Nieft mają wydobywać surowce z pięciu złóż na Półwyspie Jamalskim. Może to być największa inwestycja koncernu zachodniego w rosyjskim sektorze ropy po wprowadzeniu sankcji za nielegalną aneksję Krymu.
Kommiersant ustalił nieoficjalnie, że inwestycja dotyczy złóż szacowanych na 250 mln ton ropy i 200 mld m sześć. gazu, a jej koszt ma wynieść 1,2-2 mld dolarów. Gazprom Nieft będzie się ubiegał o zwolnienia podatkowe, które zwiększyłyby rentowność projektu.
Spółka ma koncesje w złożach Meretiachiński, Tazowski, Północny Samburg i Zapadno-Jubilejny otrzymanych od Gazpromu. Sankcje zachodnie zakazują wydobycia podmorskiego i niekonwencjonalnego we współpracy z Rosjanami, czyli prac innego rodzaju.
Spółki podpisały porozumienie o stworzeniu joint venture podczas Międzynarodowego Forum Ekonomicznego w Petersburgu. Kommiersant przypomina, że strategia Gazprom Nieftu zakłada tworzenie dużych klastrów wydobycia i przyciąganie do nich partnerów z pieniędzmi i technologią.
Kommiersant/Wojciech Jakóbik