icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Gazprom szuka kolejnych wymówek, by nie przesyłać gazu przez Nord Stream 1

Jak podaje niemiecka gazeta Handelsblatt, „Gazprom nie może już szukać technicznych wymówek”, by nie przesyłać więcej gazu przez gazociąg Nord Stream 1. – Władcy na Kremlu zadbali swoją propagandą o to, byśmy pomyśleli, że bezpieczeństwo energetyczne Niemiec zależy od jednej turbiny – podaje Handelsblatt.

Telenowela z turbiną do Nord Stream 1

Od tygodni rosyjski rząd twierdzi, że może przesyłać gazociągiem Nord Stream 1 tylko niewielki procent możliwej przepustowości, ponieważ brakuje turbiny Siemens Energy. – Tak więc rząd federalny zrobił wszystko, co możliwe, aby mimo sankcji sprowadzić wspomnianą turbinę z powrotem do Rosji, która była naprawiana w Kanadzie.

– Wbrew wszelkim przeciwnościom Kanada uległa presji, turbina została załadowana do samolotu i od półtora tygodnia znajduje się na niemieckiej ziemi. Mogła wrócić do Rosji dawno temu. Jednak według Gazpromu Siemens Energy nie dostarcza ważnych dokumentów pomimo wielokrotnych próśb. Tak jest od 14 dni. Początkowo Siemens Energy nie zgłosił sprzeciwu i uznał, że turbinę należy jak najszybciej sprowadzić z powrotem. I tak Gazprom mógł swobodnie rozpowszechniać swoje roszczenia, co spotkało się z drobnymi drwinami ministra gospodarki Roberta Habecka, który powiedział, że „czasami można odnieść wrażenie, że Rosja nie chce przyjąć tej turbiny” – czytamy.

Jak przypomina gazeta, Rosja nie powinna mieć żadnego powodu, aby całkowicie zakręcić kurek z gazem. – Na nic się to nie zdało – od środy tylko 20 procent możliwego wolumenu gazu będzie pochodzić z Rosji. Kreml po raz kolejny demonstruje swoją siłę. Co zaskakujące, Moskwa chce teraz wysłać do konserwacji drugą turbinę. Według Rosjan to wszystko wina Siemens Energy – czytamy dalej. – Siemens Energy nie zamierza na to dłużej czekać i otwarcie sprzeciwia się argumentom Moskwy; według niemieckiej firmy wszystkie potrzebne dokumenty są dostępne od tygodnia, poinformowano też o tym Gazprom. Brakowało tylko dokumentów celnych do transportu do Rosji, a to Gazprom musiał je dostarczyć.

Handelsblatt zauważa, że przede wszystkim jednak nie widać związku między brakującą turbiną a ograniczaniem dostaw gazu, a ci, którzy ze strachu grają z rosyjską propagandą, tylko pomagają Moskwie. – Władimir Putin pokazał, że ma Niemcy w swoich rękach, jeśli będą zależne od rosyjskiego gazu. Niemcy nie mogą nadal milcząco akceptować tej demonstracji siły, ponieważ jedno Putin pokazał jeszcze wyraźniej, że bez względu na to, jak zachowują się Niemcy, Rosja jest nieprzewidywalna – czytamy.

Handelsblatt/Michał Perzyński

Gaz płynie przez Nord Stream 1 bez turbiny Siemensa

 

Jak podaje niemiecka gazeta Handelsblatt, „Gazprom nie może już szukać technicznych wymówek”, by nie przesyłać więcej gazu przez gazociąg Nord Stream 1. – Władcy na Kremlu zadbali swoją propagandą o to, byśmy pomyśleli, że bezpieczeństwo energetyczne Niemiec zależy od jednej turbiny – podaje Handelsblatt.

Telenowela z turbiną do Nord Stream 1

Od tygodni rosyjski rząd twierdzi, że może przesyłać gazociągiem Nord Stream 1 tylko niewielki procent możliwej przepustowości, ponieważ brakuje turbiny Siemens Energy. – Tak więc rząd federalny zrobił wszystko, co możliwe, aby mimo sankcji sprowadzić wspomnianą turbinę z powrotem do Rosji, która była naprawiana w Kanadzie.

– Wbrew wszelkim przeciwnościom Kanada uległa presji, turbina została załadowana do samolotu i od półtora tygodnia znajduje się na niemieckiej ziemi. Mogła wrócić do Rosji dawno temu. Jednak według Gazpromu Siemens Energy nie dostarcza ważnych dokumentów pomimo wielokrotnych próśb. Tak jest od 14 dni. Początkowo Siemens Energy nie zgłosił sprzeciwu i uznał, że turbinę należy jak najszybciej sprowadzić z powrotem. I tak Gazprom mógł swobodnie rozpowszechniać swoje roszczenia, co spotkało się z drobnymi drwinami ministra gospodarki Roberta Habecka, który powiedział, że „czasami można odnieść wrażenie, że Rosja nie chce przyjąć tej turbiny” – czytamy.

Jak przypomina gazeta, Rosja nie powinna mieć żadnego powodu, aby całkowicie zakręcić kurek z gazem. – Na nic się to nie zdało – od środy tylko 20 procent możliwego wolumenu gazu będzie pochodzić z Rosji. Kreml po raz kolejny demonstruje swoją siłę. Co zaskakujące, Moskwa chce teraz wysłać do konserwacji drugą turbinę. Według Rosjan to wszystko wina Siemens Energy – czytamy dalej. – Siemens Energy nie zamierza na to dłużej czekać i otwarcie sprzeciwia się argumentom Moskwy; według niemieckiej firmy wszystkie potrzebne dokumenty są dostępne od tygodnia, poinformowano też o tym Gazprom. Brakowało tylko dokumentów celnych do transportu do Rosji, a to Gazprom musiał je dostarczyć.

Handelsblatt zauważa, że przede wszystkim jednak nie widać związku między brakującą turbiną a ograniczaniem dostaw gazu, a ci, którzy ze strachu grają z rosyjską propagandą, tylko pomagają Moskwie. – Władimir Putin pokazał, że ma Niemcy w swoich rękach, jeśli będą zależne od rosyjskiego gazu. Niemcy nie mogą nadal milcząco akceptować tej demonstracji siły, ponieważ jedno Putin pokazał jeszcze wyraźniej, że bez względu na to, jak zachowują się Niemcy, Rosja jest nieprzewidywalna – czytamy.

Handelsblatt/Michał Perzyński

Gaz płynie przez Nord Stream 1 bez turbiny Siemensa

 

Najnowsze artykuły