Czy szef Gazpromu straci stanowisko przez problemy Nord Stream 2?

31 grudnia 2020, 12:00 Alert

Według źródeł Kommiersanta długoletni prezes Gazpromu Aleksiej Miller może pożegnać się ze stanowiskiem w 2021 roku. Gazeta zaznacza, że spekulacji na temat odejścia Millera w ostatnich latach było wiele. Teraz jednak na jego niekorzyść przemawiają fatalne wyniki finansowe spółki oraz problemy przy realizacji projektów gazociągów omijających Ukrainę.

Aleksiej Miller. Fot. Gazprom
Aleksiej Miller. Fot. Gazprom

Koniec ery Millera?

Według Kommiersanta, zmiana mogłaby nastąpić w maju 2021 roku, kiedy skończy się pięcioletnia kadencja prezesa Gazpromu. Za nieprzedłużeniem kontraktu na kolejne pięć lat przemawia trwająca od jakiegoś czasu wymiana szefów spółek państwowych czy gubernatorów i innych wyższych urzędników.  Na domiar złego od stycznia do września tego roku Gazprom zanotował 2,5 mld dolarów straty netto. Nie powiodły się również plany porzucenia dostaw gazu przez Ukrainę deklarowane przez władze Rosji jeszcze w 2015 roku przy okazji ogłoszenia budowy gazociągu Nord Stream 2. Budowa tej magistrali stanęła pod koniec zeszłego roku i jest już opóźniona o rok, natomiast gazociąg Turkish Stream wykorzystuje jedynie połowę planowanej przepustowości, przez opóźnienia budowy lądowej odnogi w Bułgarii i tłoczni w Serbii.

Kommiersant/Mariusz Marszałkowski