Gazprom rozważa zwiększenie przepustowości Nord Stream

7 lutego 2017, 16:45 Alert

W wyniku zakończonego przetargu Gazprom wybrał spółkę NIIgazekonomika (centrum badawcze Gazpromu – przyp. red.) do przeprowadzenia przedinwestycyjnej analizy możliwości zwiększenia przepustowości gazociągów Nord Stream i Nord Stream 2 o 5 mld m3 każdy (z 55 do 60 mld m3 lub łącznie ze 110 do 120 mld m3).

Kontrola gazociągów. fot. Gazprom
Kontrola gazociągów. fot. Gazprom

Instytut Giprogaztsentr przygotował już studium wykonalności rozbudowy wspomnianych gazociągów, tak aby przepustowość Nord Stream 1 i Nord Stream 2 osiągnęła wspomniany poziom.

W kontekście postulowanego zwiększenia przepustowości bałtyckiej magistrali warto wspomnieć, że Moskwa nie ma dostępu do całej przepustowości lądowej odnogi na terytorium Niemiec, czyli gazociągu OPAL mimo, że Komisja Europejska udzieliła Rosjanom zgody. Po skargach PGNiG i polskiego rządu do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ten zawiesił wykonanie decyzji, przez co Gazprom nie może zalewać Europy Środkowo-Wschodniej większą ilością rosyjskiego gazu.

Zajdler: To nie przez Polskę drożeje gaz w Europie

Moskwa próbuje dyskredytować działania Polaków, oskarżając na o to,  że skarga do Trybunału spowodowała zmniejszenie przesyłu gazu przez wspomniany gazociąg OPAL przez co ceny surowca dla europejskich odbiorców rosną co jest dla nich szkodliwe.

Nord Stream, który składa się z dwóch nitek, został oddany do eksploatacji 5 lat temu. Ich przepustowość wynosi 55 mld m3. Zgodnie ze wstępnymi założeniami po rozbudowie magistrali o kolejne dwie nitki po dnie Bałtyku do niemieckiego wybrzeża będzie przesyłane 110 mld m3 rosyjskiego gazu.

Obydwa rurociągi są częścią forsowanego przez Rosję Północnego Korytarza Gazowego dzięki, któremu surowiec z półwyspu jamalskiego przez Morze Bałtyckie ma trafić do Niemiec. Dokończenie tego projektu z pomocą Nord Stream 2 może pozbawić Polski oraz Ukrainy roli państw tranzytowych dla dostaw paliwa z Rosji.

Vestifinance.ru/Piotr Stępiński

„Polska jak prostytutka”. Propaganda Rosji atakuje za skargę ws. OPAL