Alert

Gazprom wodzi za nos Komisję Europejską w śledztwie antymonopolowym

Margrethe Vestager. Fot. Wikimedia Commons

Margrethe Vestager. Fot. Wikimedia Commons

Komisja Europejska za mało prawdopodobne uważa to, aby do końca tego roku zakończyć postępowanie antymonopolowe przeciwko Gazpromowi. Jest ono prowadzone w dwóch kierunkach: z możliwością zawarcia ze spółką ugody w kwestii środków jego uregulowania bądź też bez tej ewentualności – poinformowała dziennikarzy unijna komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager.

– Naprawdę nie lubimy pracować w czasie świąt Bożego Narodzenia – powiedziała Vestager, odpowiadając na pytanie o to, czy do rozstrzygnięcia może dojść w trakcie przerwy świątecznej. Dodała przy tym, że Komisja do tej pory nie otrzymała odpowiedzi od Gazpromu na kierowane względem niej zastrzeżenia i pracuje nad specjalną, dwutorową procedurą.

W ramach pierwszej z nich Komisja Europejska analizuje sytuację na rynku, aby być gotowym do podjęcia standardowego werdyktu w procedurze antymonopolowej, czyli bez ugody z Gazpromem w kwestii uregulowania sporu. Druga zakłada osiągnięcie porozumienia z rosyjskim koncernem. Ta opcja wymaga oceny przedstawionych przez Gazprom propozycji, o ile będą zaprezentowane. Następnie powinny zostać przeprowadzone konsultacje z uczestnikami rynku i ich późniejsza analiza. Pierwszy wariant zakłada możliwość nałożenia kar przez Brukselę. Natomiast w drugim przypadku Rosjanie mogą ich uniknąć.

– Kontynuujemy rozmowy z Gazpromem o tym, do czego może zostać zobowiązany koncern, aby osiągnąć nasze cele, tzn. aby wewnątrz Unii Europejskiej gaz był swobodnie przesyłany i sprzedawany po konkurencyjnych cenach rynkowych – powiedziała Vestager, dodając, że dotychczas Bruksela nie otrzymała od Gazpromu oficjalnego zobowiązania, które mogłoby stać się podstawą do pokojowego uregulowania sporu. – Kiedy i jeśli je otrzymamy to zobaczymy, czy przyczyni się ono do osiągnięcia naszych celów. Jeżeli stwierdzimy że tak, to wówczas przetestujemy je na rynku – powiedziała unijna komisarz.

W sierpniu 2012 roku Bruksela wszczęła przeciwko Gazpromowi postępowanie antymonopolowe za naruszenie unijnych przepisów w tym zakresie. W kwietniu 2015 roku Komisja Europejska zgłosiła swoje zastrzeżenia (tzw. statement of objections), zarzucając rosyjskiemu monopoliście dzielenie rynków, uzyskiwanie nieuzasadnionego wpływu na infrastrukturę i oferowanie niesprawiedliwej ceny. Zarzuty te odnoszą się do działań Gazpromu względem: Bułgarii, Czech, Estonii, Węgier, Litwy, Łotwy, Polski oraz Słowacji.

Na początku listopada rosyjski monopolista informował, że doszedł do porozumienia z Komisją Europejską i usunął z kontraktów ograniczenia związane z eksportem. Przypomnijmy, że w połowie października The Wall Street Journal informował, że obydwie strony dążą do jak najszybszego uregulowania śledztwa antymonopolowego, a dzięki ugodzie rosyjski koncern może uniknąć wielomilionowych kar.

RIA Novosti


Powiązane artykuły

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...

Premier zabiega w Brukseli o finansowanie Tarczy Wschód

Premier Donald Tusk oznajmił w środę w Parlamencie Europejskim, że będzie namawiał państwa członkowskie do wspólnego finansowania obrony granic Unii...
dolar pieniądze

Wygrana Trumpa oznacza umocnienie dolara

Potwierdzenie wygranej Donalda Trumpa oznacza umocnienie dolara do 4,4-4,45 i wzrost rentowności obligacji w USA i Polsce – oceniają ekonomiści...

Udostępnij:

Facebook X X X