Głogowski: Pakistan kupuje LNG od Kataru (ANALIZA)

11 lutego 2016, 15:00 Energetyka

ANALIZA

Dr hab. Aleksander Głogowski

Uniwersytet Jagielloński

Od kilku lat w letnich, upalnych miesiącach Pakistan doświadcza blackoutów. Jest to spowodowane rosnącym zapotrzebowaniem na energię elektryczną związanym ze wzrostem gospodarczym, oraz  przez co raz popularniejsze klimatyzatory.

Te ostatnie są szczególnie ważne w okresie ramadanu gdy muzułmańscy obywatele Pakistanu nie mogą pić wody w ciągu dnia, a ten tradycyjny miesiąc księżycowy w ostatnich czasach wypada właśnie w okresie letnim. Zatem braki w dostawach energii elektrycznej nie tylko są hamulcem dla wzrostu gospodarczego, ale także są pośrednią przyczyną śmierci tysięcy ludzi. Deficyt energii elektrycznej w miesiącach letnich jest dziś szacowany na 7000MW, jednak wzrost liczby ludności może zwiększyć niedobory aż do 100000 MW do 2030 roku. Państwo chcąc ratować gospodarkę, ogranicza dostawy prądu dla indywidualnych odbiorców, co jednak w dłuższym okresie nie wystarczy. Planowane są dalsze inwestycje w sektorze energii elektrycznej (także w ramach Chińsko-Pakistańskiego Korytarza Energetycznego), ale z racji swej specyfiki wymagają one czasu, a tego Pakistanowi zaczyna poważnie brakować.

Kolejnym problemem jest wyczerpywanie się rodzimych złóż gazu, który jest jednym ze źródeł używanych do produkcji energii elektrycznej, a także bezpośrednio do ogrzewania domów. Projektowany rurociąg z Iranu jest ciągle w budowie. Dlatego konieczne jest poszukiwanie dostawców, którzy sprzedaliby LNG z wykorzystaniem portu w Gwader. Zawarta we środę 10 lutego umowa pomiędzy Qatar Liquefied Gas Company Limited a Pakistan State Oil stanowi, że Pakistan będzie płacić za tonę LNG równowartość 13.37% ceny ropy Brent. Islamabad zamierza zakupić co najmniej trzydzieści pięć milionów ton LNG by wyprodukować 2000 MW energii elektrycznej.

To w pewnym stopniu pozwoli poprawić kryzysową sytuację w pakistańskiej energetyce, przynajmniej do czasu realizacji inwestycji łączącej Pakistan ze złożami irańskimi. Umowa z Katarem jest też dowodem na prowadzenie przez Islamabad bardzo szerokiej polityki, polegającej na współpracy zarówno z sunnickimi arabskimi państwami Zatoki Perskiej, jak i z szyickim Iranem. Zdecydowane opowiedzenie się po którejkolwiek ze stron mogłoby poważnie zagrozić stabilności dostaw prądu, a co za tym idzie wywołać poważny kryzys gospodarczy i niepokoje społeczne. To zaś byłoby kolejnym argumentem dla zwolenników fundamentalizmu islamskiego, kontestujących obecne władze państwowe.