Ten spór zbiorowy w PGNiG to nie był ostry konflikt – wynika z oceny zakończenia sporu przez przedstawiciela NSZZ „Solidarność” w firmie gazowej Zenona Gontarza.
– Spór zbiorowy został zakończony rezultatem, który nie do końca satysfakcjonuje związkowców z Solidarności. Nie wynegocjowaliśmy podwyżki dla wszystkich pracowników PGNiG SA – to znaczy dla pracowników spółki-matki, bo spór zbiorowy i zawarte 21 października porozumienie dotyczyły tylko tych pracowników – wyjaśnił naszemu portalowi związkowiec – Obie strony uregulowały inne sprawy pracownicze. Odłożona została sprawa premii rocznej stanowiącej łącznie 11,7 proc. zysku dla wszystkich pracowników PGNiG SA. Po organizacyjnej zmianie czyli wydzieleniu ze spółki-matki PGNiG „Obrót Detaliczny”, zgodnie z ustawą o obligo – trudno jest oszacować, czy osiągnięty zysk PGNiG SA wynosi 2 mld zł., Czy 1,5 mld zł. Wyliczenie okazało się dosyć skomplikowane i jeszcze nie jest zakończone – ocenił Gontarz.
– Zmniejszenie zatrudnienia, – dodał związkowiec – czyli zwolnienia pracowników nie były przedmiotem sporu zbiorowego, a wśród postulatów związkowych nie mogło być problemu zwolnień, ponieważ PGNiG SA obecnie nie przewiduje takiego programu w ramach cięcia kosztów.
– Ten problem dotyczy wielu spółek zależnych PGNiG, gdzie mogą być spory zbiorowe na tym tle – stwierdził nasz rozmówca – Szczególnie ostro występuje kwestia zwolnień w PSG (Polska Spółka Gazownictwa), gdzie zwolnienia mają objąć od 20 proc. do 30 proc. zatrudnionych. W spółkach zależnych PGNiG, z przyczyn prawno-organizacyjnych jest też problem nowych układów zbiorowych pracy, zwłaszcza, jeśli chodzi o spółki nowopowstałe.