Górnicy dostają mniejsze pensje przez Polski Ład. Związki zawodowe są wściekłe

17 lutego 2022, 16:00 Alert

Uszczuplenie wielkości świadczeń „na rękę”, jakie w związku z Polskim Ładem dotknęło w lutym kilkanaście tysięcy pracowników Polskiej Grupy Górniczej (PGG), wynika z kumulacji w tym miesiącu dwóch wypłat: miesięcznej pensji oraz tzw. czternastki – wynika z czwartkowej informacji spółki.

Kopalnia Węgla Kamiennego Mysłowice-Wesoła / fot. Wikimedia Commons
Kopalnia Węgla Kamiennego Mysłowice-Wesoła / fot. Wikimedia Commons

Górnicy tracą przez Polski Ład

Na uszczuplone wypłaty świadczeń zwracały w ostatnim czasie uwagę górnicze związki zawodowe, domagając się pilnej rekompensaty uszczuplonych środków. Listy w tej sprawie związkowcy wysłali do przedstawicieli władz oraz górniczych spółek. W czwartek do skutków wprowadzenia nowych regulacji podatkowych odniosła się Polska Grupa Górnicza, która opublikowała na swojej stronie internetowej rozmowę z wiceprezesem spółki ds. pracowniczych Jerzym Janczewskim.

PGG jest największą górniczą firmą, zatrudniającą ok. 36,5 tys. osób. Na wprowadzonych z początkiem roku zmianach podatkowych straciło tam w wypłatach „na rękę” ok. 700 przedstawicieli wyższej kadry kierowniczej, których miesięczne wynagrodzenia przekraczają 12,8 tys. zł brutto. Pozostali pracownicy – zapewnia firma – osiągają wynagrodzenie netto na dotychczasowym poziomie lub zyskali dzięki wprowadzonej uldze dla klasy średniej. W lutym jednak uszczuplenia wypłat dotknęły znacznie większą liczbę pracowników. – Luty jest miesiącem wyjątkowym ze względu na fakt, że kumulują się zarówno wynagrodzenie za styczeń 2022 roku (wypłacone 10 lutego) oraz nagroda roczna, zwana potocznie czternastką, za 2021 rok. Powoduje to, że znacznie więcej osób przekracza łączny miesięczny przychód 12,8 tys. zł brutto – wyjaśnił wiceprezes Janczewski.

Z wyliczeń PGG wynika, iż 17,5 tys. pracowników nie będzie miało w lutym żadnych zmian w wynagrodzeniach z powodu wdrożenia rozwiązań podatkowych polskiego ładu. Zmiany – w większości na niekorzyść – odczuło natomiast ok. 19 tys. górników. Według informacji związkowców, ich świadczenia były niższe od kilkuset zł do ponad 1 tys. zł, w zależności od charakteru zatrudnienia i wysokości pensji. – Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że ostateczne rozliczenie podatku dochodowego nastąpi po zakończeniu 2022 roku. Wtedy ci pracownicy, którym pobrano większą zaliczkę na podatek dochodowy, a nie przekroczyli w roku kwoty 133 tys. 692 zł brutto, otrzymają zwrot podatku w rozliczeniu rocznym – poinformował wiceprezes PGG, zapewniając, iż spółka stara się wyjaśniać pracownikom zawiłości systemu podatkowego.

O pilne spotkanie z przedstawicielami Ministerstwa Finansów wystąpiła górnicza Solidarność. – Nowe rozwiązania podatkowe uderzają w liczne grupy społeczne czy zawodowe, jednak górnicy są tą grupą, która odczuwa je w sposób szczególny. Pracownicy kopalń ciężko pracują w soboty i niedziele przede wszystkim po to, by utrzymać swoje rodziny, ale z ich pracy, polegającej na produkcji surowca wykorzystywanego do produkcji energii elektrycznej, korzystają także elektrownie oraz cała gospodarka. Tymczasem Polski Ład sprawia, ze ich wynagrodzenia są niższe, co jest zwyczajnie niesprawiedliwe. Podczas spotkania chcielibyśmy podjąć próbę wypracowania zmian, które skutecznie zapobiegną kolejnym przypadkom niesprawiedliwego obniżenia wymiaru górniczych wynagrodzeń – napisał szef górniczej „S” Bogusław Hutek.

Rekompensat za uszczuplone w związku z Polskim Ładem wypłaty świadczeń domagają się również związkowcy w zatrudniającej ok. 22 tys. osób Jastrzębskiej Spółce Węglowej. – Wystąpimy do pracodawcy, który reprezentuje właściciela, czyli Skarb Państwa, o nadpłatę utraconych środków z winy nieudolnych, warszawskich urzędników. Dopiero co wynegocjowaliśmy porozumienie płacowe, a już wszystkie korzyści płynące z jego zapisów zostały zaprzepaszczone. Przez źle przygotowany Polski Ład górnicy oddali państwu wszystko to, co wcześniej zyskali (…). Nie damy uszczuplić domowych budżetów pracowników JSW – powiedział szef Solidarności w JSW Sławomir Kozłowski, cytowany w portalu górniczej Solidarności.

Solidarność/Polska Agencja Prasowa/Michał Perzyński