Grupa Azoty przedstawiła wyniki z czwartego kwartału i całego 2023 roku. W tych okresach firma musiała korzystać z większego finansowania zewnętrznego tj. kredytów i faktoringu, co przełożyło się na wzrost zadłużenia do 9,9 miliarda złotych. Wpływ na wyniki finansowe miały m.in. niekorzystne globalne warunki makroekonomiczne.
W 2023 roku Grupa Azoty wypracowała skonsolidowane przychody ze sprzedaży na poziomie 13 545 mln zł i wynik EBITDA w wysokości minus 1 366 mln zł, przy marży EBITDA minus 10,1 procent. Strata netto wyniosła 3,29 mld zł. W tym czasie, firma w znacząco wyższym zakresie niż w roku 2022 musiała korzystać z finansowania zewnętrznego tj. kredytów i faktoringu, zwiększając zadłużenie z tego tytułu o 2,8 mld zł z poziomu 7,1 mld zł na koniec 2022 roku do kwoty 9,9 mld zł według stanu na 31 grudnia 2023 roku – czytamy w komunikacie.
Grupa podkreśla, że jej wyniki zdeterminował przede wszystkim brak działań dostosowawczych do coraz bardziej wymagających warunków rynkowych. Pierwsze oznaki niekorzystnych trendów rynkowych były widoczne już w 2022 roku, z kolei w czerwcu ubiegłego roku Grupa Azoty wystąpiła do instytucji finansowych z wnioskiem o odstąpienie od stosowania wybranych kowenantów. Pomimo wyraźnego pogorszenia wyników finansowych, w kolejnych kwartałach Spółka nie wypracowała kompleksowego programu działań naprawczych. Skutkowało to m.in. osłabieniem relacji z rynkiem i utrzymywaniem się wysokich kosztów produkcji wynikających z nadmiernych, w stosunku do cen rynkowych, kosztów zakupu gazu – podaje Grupa Azoty.
– Rekordowy poziom strat za 2023 rok, jak również wzrost poziomu długu netto jednoznacznie wskazują w jak trudnej sytuacji obecny zarząd Grupy Azoty przejął odpowiedzialność za spółkę. Miniony rok to okres wielu wyzwań rynkowych dla branży chemicznej, do których w naszej ocenie Grupa Azoty nie została przygotowana na przestrzeni ostatnich kilku lat. Przed nami najpilniejsze zadanie, jakim jest finalizacja prac nad programem naprawczym i wdrożenie go w ramach całej Grupy Kapitałowej. Liczymy na to, że na przestrzeni najbliższych tygodni będziemy mogli rozpocząć ten proces, po uzyskaniu akceptacji instytucji finansowych – powiedział Adam Leszkiewicz, prezes Grupy Azoty.
Firma wymienia priorytety na najbliższe miesiące. Wśród nich są m.in. aktualizacja strategii i określenie realnej koncepcji działań dekarbonizacyjnych. – Minimalny poziom zaawansowania prac nad projektami w ramach ‘Zielonych Azotów’ w latach 2021-2023 powoduje, że musimy jak najszybciej opracować rozwiązania, które pozwolą Grupie Azoty efektywnie konkurować z producentami, którzy już teraz prowadzą ambitne działania w kierunku zazieleniania produkcji. Istotnym zadaniem będzie również pełny komercyjny start Polimerów Police – inwestycji, która mocno nadwyrężyła możliwości finansowe Grupy. Równolegle prowadzimy intensywne działania w kierunku optymalizacji produkcji i sprzedaży we wszystkich segmentach. Przygotowujemy także pakiet projektów rozwojowych. Wierzymy, że potencjał Grupy Azoty, pakiet działań naprawczych oraz współpraca z naszymi partnerami na rynku i wokół, przyniesie pozytywne efekty i przywróci Grupie stabilność i rozwój – mówi prezes Leszkiewicz.
Łączny wpływ odpisów aktualizujących wartość niefinansowych aktywów trwałych, dokonanych w wyniku przeprowadzonych testów na utratę wartości, skutkował zmniejszeniem skonsolidowanego wyniku EBIT Grupy Azoty za czwarty kwartał 2023 roku o kwotę 1 562 mln zł. W raportowanym okresie ceny gazu i większości kluczowych surowców, szczególnie w relacji do dynamicznych wahań z 2022 roku, uległy stabilizacji, co wymuszało spadek cen produktów Grupy Azoty. Wpływ na wyniki finansowe miały także niekorzystne globalne warunki makroekonomiczne, w tym brak znaczącego ożywienia w wielu sektorach europejskich i globalnych gospodarek oraz inflacja, szczególnie wysoka na początku 2023 roku. Popyt na głównych rynkach był niewystarczający do zapewnienia rentownego poziomu produkcji, choć ulegał sukcesywnej poprawie w trakcie 2023 roku – czytamy w komunikacie.
Grupa Azoty / Jędrzej Stachura