Spór o jakość węgla i walkę ze smogiem dzieli resorty energii oraz rozwoju – pisze Gazeta Wyborcza.
Z informacji Gazety Wyborczej wynika, że między ministerstwami energii i rozwoju trwa spór o to, jak walczyć z zanieczyszczeniem powietrza. Chociaż resort wicepremiera Mateusza Morawieckiego przedstawił program „Czyste powietrze”, to ministerstwo energii nie zamierza w jego ramach wprowadzić certyfikatów jakości węgla, które uniemożliwiłyby handel surowcem gorszej jakości.
GW informuje, że przepisy o jakości kotłów węglowych przygotowywali ludzie związani ze spółkami węglowymi i przez to, regulacje nie będą tak stanowcze, jak oczekiwałoby tego ministerstwo rozwoju. Ministerstwo energii nie odpowiedziało na pytania Gazety o możliwy konflikt interesów.
Wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz jest w dialogu z wiceministrem energii Grzegorzem Tobiszowskim, którego według Gazety próbuje przekonać do wprowadzenia certyfikatów jakości węgla. Jednak zdaniem resortu nie są konieczne certyfikaty, jeśli wprowadzi on stosowne normy. Morawiecki wezwał resort energii do przedstawienia stanowiska na ten temat podczas Komitetu Stałego Rady Ministrów zaplanowanego na 24 maja.
Gazeta Wyborcza