Gwiezdne paliwo PGNiG (RELACJA)

27 marca 2018, 13:00 Energetyka

PGNiG chce opracować komercyjną technologię, która pozwoli sięgnąć po paliwo napędzające gwiazdy i wykorzystać je do tropienia przemytników atomowych i leczenia chorób.

Instalacja odazotowania w Odolanowie. Fot.: PGNiG

Helowe serce Europy w Odolanowie

PGNiG zaprosiło dziennikarzy do oddziału w Odolanowie. Zajmuje się on produkcją gazu wysokometanowego grupy E z gazu zaazotowanego z kopalń w Zielonej Górze z wykorzystaniem instalacji helowej wybudowanej w latach 70-tych zeszłego wieku. Odzyskuje hel z gazu ziemnego, skrapla go i wysyła na rynek na całym świecie. To unikatowa instalacja tego typu w Europie.
Gaz pochodzi ze złoża Kościan, które jest eksploatowane przez Kopalnię Gazu Ziemnego Kościan-Brońsko. Złoże jest szacowane na 30 mld m sześc. – To jedyna taka instalacja w Europie – powiedział prezes PGNiG Piotr Woźniak.

– Pozyskiwanie helu to nie jest jedyne przeznaczenie tej instalacji. Pierwotnie Odolanów był postawiony w celu odazotowania gazu – przypomniał prezes Woźniak. Gaz niskometanowy wymaga oczyszczenia przed wpuszczeniem go do sieci. Instalacja w Odolanowie została wzbogacona o pętlę azotową, która pozwoliła ograniczyć ucieczkę metanu.

Know-how z Odoolanowa do Świnoujścia

Gaz z zaazotowanych złóż trafia do odazotowni. W wyniku schłodzenia go do około -180 stopni Celsjusza następuje jego rozdział na metan, azot i hel. Koncentrat zawierający około 80 procent helu zostaje potem oczyszczony i skroplony w temperaturze -269 stopni Celsjusza, co może zagwarantować tylko obiekt w Odolanowie. Doświadczenia z kriogeniką w Odolanowie posłużyły Polakom przy projekcie terminalu LNG w Świnoujściu. Wielu specjalistów spod Wrocławia trafiło do spółki Polskie LNG zajmującej się budową polskiego gazoportu im. Lecha Kaczyńskiego.

Odazotownia pełni także rolę regulacyjną i zwiększa efektywność energetyczną, co jest istotne z punktu widzenia redukcji emisji gazów cieplarnianych. – Tu się nic nie marnuje – podkreślali przedstawiciele firmy podczas spotkania z dziennikarzami.

– 150 dolarów za 150 mln stóp sześc. helu to poważny wpływ dla spółki – powiedział prezes Woźniak. – Przy obecnej cenie inwestycje w instalację spłaca się w ciągu około czterech lat – dodał. Problem polega jednak na tym, że cena surowca nie drożeje.

Chociaż hel stanowi około jedną czwartą masy gwiazd jak ziemskie słońce, to na ziemi występuje w małych ilościach. Jego zasoby nie są odnawialne. Złoża helu są powiązane z pokładami gazu ziemnego. Największe zasoby znajdują się w USA, Katarze i Rosji. Do tej pory głównym producentem są Stany Zjednoczone. Jednak wraz z kurczeniem się zasobów amerykańskich rozwija się wydobycie w innych częściach świata, na przykład ze złoża Kowykta i Czajanda, skąd ma pochodzić gaz dla Siły Syberii, gazociągu Gazpromu do Chin, który będzie gotowy do końca 2019 roku.

Kiedyś bomby atomowe, dzisiaj nauka i medycyna

Z helu można pozyskać izotop hel- 3, który znajduje zastosowanie w detektorach neutronowych. Służą one do wykrywania przemytników

Europa nie posiada istotnych złóż helu. Towarzyszą one zachodnim złożom gazu ziemnego w Polsce. PGNiG jest jedynym producentem helu w Unii Europejskiej. Instalacja helowa powstała w Odolanowie w 1977 roku była pierwszą tego typu poza USA.

Dzięki temu izotopowi można diagnozować choroby płuc przy wykorzystaniu rezonansu magnetycznego, a także prowadzić badania w niskich temperaturach w temperaturach sięgających kilku tysięcznych stopnia powyżej zera absolutnego. W przyszłości izotop helowy może posłużyć jako paliwo reaktorów jądrowych. Plusem takiego rozwiązania byłby teoretycznie brak promieniowania z produktów reakcji termojądrowych z użyciem helu.

Zbiornik na ciekły hel w Odolanowie. Fot.: PGNiG

Ze względu na to, że helu-3 jest na świecie coraz mniej, rośnie znaczenie złóż w Polsce. Dotąd był pozyskiwany w celu pozyskania trytu do bomb atomowych, więc jego produkcja była subsydiowana z budżetów państw. Technologia nie radzi sobie jednak na wolnym rynku. PGNiG inwestuje w badania na rzecz pozyskania helu- 3. Współpracuje w tym zakresie z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, które udzieliło dofinansowania z programu INNOTECH.

– W rezultacie tych wstępnych badań uzyskano kilkukrotne wzbogacenie mieszaniny w hel-3, lecz nie jest ono wystarczające do podjęcia decyzji o ewentualnej komercjalizacji. Konieczne byłoby zoptymalizowanie separatora i sposobu jego zabudowy tak, by wyeliminować jego wady stwierdzone w trakcie tych wstępnych badań – informuje PGNiG.