Najważniejsze informacje dla biznesu

W ubiegłym roku w porcie w Hamburgu dominowały towary importowany, nie eksportowane

W zeszłym roku towary przeładowane w porcie w Hamburgu były w większość importowane (74 miliardów euro). Wartość towarów eksportowanych z Niemiec przez port w Hamburgu wyniosła natomiast 55,8 miliardów euro.

–  Najważniejszymi partnerem handlowymi Hamburga w 2024 roku były Stany Zjednoczone, które według [Urzędu Statystycznego Północ – red.] znajdowały się w czołówce zarówno importu do Hamburga z towarami o wartości ok. 10,8 miliardów euro, jak i eksportu z tego hanzeatyckiego miasta na poziomie ok. 5,6 miliarda euro. Na kolejnych miejscach znalazły się Wielka Brytania i Francja pod względem eksportu i Chiny i Francja pod względem importu. – podaje hamburska gazeta MOPO.

Do Hamburga trafiło mniej ropy niż rudy miedzi

Dane statystyczne świadczą o znaczących spadkach importu w zakresie produktów z ropy naftowej i rudy miedzi. Spadły one o 2,2 miliardów  euro, czyli odpowiednio o 27,6 procent i 25,8 procent. Z kolei import miedzi i stopów miedzi wzrósł o 900 milionów euro, czyli o 87,3 procent. W przypadku kawy wzrost wyniósł 600 milionów euro, czyli 41,5 procent.

W 2024 roku w porównaniu z 2023 przeładowano ogólnie mniej towarów. Prognozowany i opublikowany w lokalnych mediach spadek przeładunku w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy o około 3 procent w porównaniu z rokiem poprzednim.

MOPO / NDR / Aleksandra Fedorska

Niemcy nawarzyli sobie piwa i mają kryzys chmielowy

W zeszłym roku towary przeładowane w porcie w Hamburgu były w większość importowane (74 miliardów euro). Wartość towarów eksportowanych z Niemiec przez port w Hamburgu wyniosła natomiast 55,8 miliardów euro.

–  Najważniejszymi partnerem handlowymi Hamburga w 2024 roku były Stany Zjednoczone, które według [Urzędu Statystycznego Północ – red.] znajdowały się w czołówce zarówno importu do Hamburga z towarami o wartości ok. 10,8 miliardów euro, jak i eksportu z tego hanzeatyckiego miasta na poziomie ok. 5,6 miliarda euro. Na kolejnych miejscach znalazły się Wielka Brytania i Francja pod względem eksportu i Chiny i Francja pod względem importu. – podaje hamburska gazeta MOPO.

Do Hamburga trafiło mniej ropy niż rudy miedzi

Dane statystyczne świadczą o znaczących spadkach importu w zakresie produktów z ropy naftowej i rudy miedzi. Spadły one o 2,2 miliardów  euro, czyli odpowiednio o 27,6 procent i 25,8 procent. Z kolei import miedzi i stopów miedzi wzrósł o 900 milionów euro, czyli o 87,3 procent. W przypadku kawy wzrost wyniósł 600 milionów euro, czyli 41,5 procent.

W 2024 roku w porównaniu z 2023 przeładowano ogólnie mniej towarów. Prognozowany i opublikowany w lokalnych mediach spadek przeładunku w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy o około 3 procent w porównaniu z rokiem poprzednim.

MOPO / NDR / Aleksandra Fedorska

Niemcy nawarzyli sobie piwa i mają kryzys chmielowy

Najnowsze artykuły