Wielu traderów nie chce ryzykować kupowania rosyjskiej ropy – pisze der Spiegel. Rosyjska ropa nie jest objęta sankcjami, ale i tak rynek obawia się konsekwencji. Spiegel opisuje wypowiedzi handlarzy ropy w Ameryce i wnioskuje, że obroty są minimalne po inwazji na Ukrainie.
– Potem nie ma wiele. Nikt nie chce być widziany, kupując rosyjskie produkty i finansując wojnę przeciwko narodowi ukraińskiemu – cytuje der Spiegel wypowiedź amerykańskiego tradera.
Podczas gdy cena ropy naftowej Brent wzrosła do 105 dolarów rosyjska odmiana ropy, była tańsza o 18 dolarów – to jest rekord w epoce postsowieckiej. Nawet w tej cenie nie znaleziono kupców. Nikt nie chce tej ropy transportować ani magazynować.
Dla Spiegla mało prawdopodobny jest scenariusz, całkowitego wykluczenia Rosji z rynku, ponieważ jej znaczenie jest za duże, aby móc to przeprowadzić.
Der Spiegel/Aleksandra Fedorska