Handlarze krwawymi baryłkami Putina przerzucają się na paliwa z Rosji

27 czerwca 2023, 08:00 Alert

Vitol i Gunvor pozostają handlarzami rafinowanej ropy rosyjskiej ponad rok po wprowadzeniu sankcji oraz ich deklaracjach o ograniczeniu współpracy z Rosją odpowiedzialną za inwazję na Ukrainie.

Tankowiec. Fot. Shutterstock
Tankowiec. Fot. Shutterstock

Financial Times donosi o rekordowym eksporcie przerobionej ropy z Rosji w postaci benzyny oraz diesla w pierwszych czterech miesiącach 2023 roku. Obie wspomniane firmy znalazły się w pierwszej dziesiątce kupców produktów naftowych z Rosji pomimo wprowadzenia ceny maksymalnej tych paliw przez G7, Unię Europejską i Australię.

Handel odbywa się między innymi za pośrednictwem Gunvoru zarejestrowanego w Szwajcarii. Zanotował on sprzedaż milion ton produktów naftowych z Rosji wartych 540 mln dolarów. Vitol zarejestrowany w Londynie i Genewie dostarczył 600 tysięcy ton produktów naftowych pochodzenia rosyjskiego wartych 400 mln dolarów. Obie firmy podważyły dokładność danych przedstawionych przez Financial Times. Gunvor przekonuje, że kupił „tylko” 700 tysięcy ton wartych 330 mln dolarów, a Vitol nie podał własnych danych. Obie firmy założyły spółki na Bliskim Wschodzie, na wypadek pojawienia się dalszych ograniczeń zachodnich.

Obrót paliwami z Rosji nie jest zakazany, ale ograniczony ceną maksymalną, by zmniejszyć przychody budżetu rosyjskiego po inwazji na Ukrainę rozpoczętej w lutym 2022 roku. Gunvor i Vitol przestały handlować ropą rosyjską i obiecały ograniczyć aktywność w Rosji, ale nadal obracają jej paliwami rafinowanymi. Dane Financial Times bazują na informacjach celnych, bo Rosjanie utajnili informacje o sektorze naftowym do połowy 2024 roku na mocy dekretu prezydenta Władimira Putina, który został przedłużony do końca 2024 roku.

Financial Times / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Polska potrzebuje większych magazynów gazu (ANALIZA)