Hansen: Widmo Brexitu sprzyja spadkom cen ropy

20 czerwca 2016, 13:45 Energetyka

KOMENTARZ

Ole Hansen

Szef działu strategii rynków towarowych, Saxo Bank

Trwająca od wielu tygodni zwyżka w notowaniach ropy naftowej straciła impet po tym, jak cena tego surowca nie utrzymała się na dłużej powyżej progu 50 USD za baryłkę. Większa niepewność związana z zaplanowanym na 23 czerwca brytyjskim referendum, a także coraz większe wykupienie rynku ropy, sprzyjały spadkowi notowań. 

Po tygodniowej wyprzedaży cena ropy napotkała wsparcie, oddawszy 61,8% majowej zwyżki wywołanej zakłóceniami w podaży. Notowania tego surowca ucierpiały nie z powodu gorszych danych fundamentalnych, ale ze względu na fakt, że inwestorzy spekulujący musieli zmniejszyć niemal rekordową ekspozycję w tygodniu, w którym nastrojom inwestorów zaszkodziły obawy związane z Brexitem.

W comiesięcznym raporcie z rynku ropy opublikowanym przez Międzynarodową Agencję Energetyczną 14 czerwca wspomniano, że w przyszłym roku w segmencie tym może wytworzyć się stan równowagi, gdyż popyt nadal rośnie szybciej niż wydobycie.

Zaznaczono jednak, że pozbycie się „ogromnego nawisu zapasów” trochę potrwa i może ograniczyć znaczniejsze wzrosty cen.

wykłes

Cotygodniowy raport o zapasach w Stanach Zjednoczonych zasadniczo sprzyjał notowaniom – pod względem wydobycia zyski z poprzedniego tygodnia uległy odwróceniu, natomiast zapasy zarówno ropy, jak i benzyny zmalały. Fakty te przyćmiła konieczność redukowania ryzyka oraz sygnały, że zakłócenia w dostawach z Kanady maleją, podczas gdy Iranowi udaje się zwiększać wydobycie i eksport znacznie szybciej, niż przewidywano.

Wzrost popytu, zwłaszcza na diesla w Indiach, w tym roku jest bardzo duży, jednak według agencji Reuters w najbliższych miesiącach może się to zmienić. Ubiegłoroczna susza przyczyniła się do wzrostu popytu na diesla do pomp irygacyjnych i generatorów. Ponieważ jednak prognozy wskazują na większe od przeciętnych opady w porze monsunu, popyt ten może teraz zmaleć, a w ujęciu netto Indie znów staną się eksporterem diesla.

Procesowi zmiany równowagi nadal sprzyjać będzie ryzyko zakłóceń w dostawach z Nigerii, Libii i Wenezueli. Natomiast producenci amerykańscy będą potrzebować utrzymania się ceny ropy dużo powyżej 50 USD przez dłuższy okres, np. kilka miesięcy, zanim stan ten przyczyni się do odwrócenia spadkowego trendu wydobycia.

Podtrzymujemy naszą opinię, że w najbliższych miesiącach cena ropy naftowej będzie oscylować w przedziale między 45 USD a niewiele ponad 50 USD za baryłkę. Najważniejszym czynnikiem powodującym niepewność jest obecnie brytyjskie referendum i wpływ, jaki ewentualna decyzja o opuszczeniu Unii może wywrzeć na pozycje zajmowane przez spekulantów.

wykłes 2

Źródło: Saxo Bank