icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

HEG: Wzrost cen gazu to argument za liberalizacją

Prezes URE zatwierdził wczoraj wzrost cen gazu oferowanego przez PGNiG dla odbiorców detalicznych. Dla przeciętnego Kowalskiego oznacza to wyższe o ok. 6% rachunki.

Od początku roku prognozowaliśmy podwyżki. Najpierw zostały one wprowadzone dla Klientów biznesowych, co osłabiło pozycję konkurencyjną naszych przedsiębiorców, a w marcu o 1% podniesiono ceny surowca dla odbiorców detalicznych. 10 sierpnia kolejne wzrosty odczują „kuchenkowicze”. Ostatecznie, w znacznym stopniu regulowany polski rynek zareagował na sytuację na światowych giełdach energii. Rosnące ceny ropy naftowej oraz niski poziom gazu w europejskich magazynach, to główne czynniki, które sprawiają, że błękitne paliwo drożeje. Nie bez znaczenia w tym kontekście jest również coraz większe zapotrzebowanie Chin i Indii na LNG. Gaz w postaci ciekłej trafia na rynki azjatyckie, gdzie osiąga wyższe niż w Europie ceny. Jeżeli światowe trendy utrzymają się, wkrótce należy spodziewać się kolejnych podwyżek.

Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, nad Wisłą widać potrzebę dalszej liberalizacji oraz zwiększania liczby źródeł gazu. Wolny rynek oznacza możliwość swobodnego wyboru najkorzystniejszej oferty oraz względnie stabilne i niskie ceny. Natomiast tanie paliwo gazowe to nie tylko niższe rachunki, ale także większa konkurencyjność polskiej gospodarki.

HEG

Prezes URE zatwierdził wczoraj wzrost cen gazu oferowanego przez PGNiG dla odbiorców detalicznych. Dla przeciętnego Kowalskiego oznacza to wyższe o ok. 6% rachunki.

Od początku roku prognozowaliśmy podwyżki. Najpierw zostały one wprowadzone dla Klientów biznesowych, co osłabiło pozycję konkurencyjną naszych przedsiębiorców, a w marcu o 1% podniesiono ceny surowca dla odbiorców detalicznych. 10 sierpnia kolejne wzrosty odczują „kuchenkowicze”. Ostatecznie, w znacznym stopniu regulowany polski rynek zareagował na sytuację na światowych giełdach energii. Rosnące ceny ropy naftowej oraz niski poziom gazu w europejskich magazynach, to główne czynniki, które sprawiają, że błękitne paliwo drożeje. Nie bez znaczenia w tym kontekście jest również coraz większe zapotrzebowanie Chin i Indii na LNG. Gaz w postaci ciekłej trafia na rynki azjatyckie, gdzie osiąga wyższe niż w Europie ceny. Jeżeli światowe trendy utrzymają się, wkrótce należy spodziewać się kolejnych podwyżek.

Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, nad Wisłą widać potrzebę dalszej liberalizacji oraz zwiększania liczby źródeł gazu. Wolny rynek oznacza możliwość swobodnego wyboru najkorzystniejszej oferty oraz względnie stabilne i niskie ceny. Natomiast tanie paliwo gazowe to nie tylko niższe rachunki, ale także większa konkurencyjność polskiej gospodarki.

HEG

Najnowsze artykuły