Program Zielona Kolej jest wszechstronny. Miał być odpowiedzią na zmiany klimatyczne oraz redukcję emisji CO2, bo dzięki niemu kolej zredukuje emisje aż o 8 mln ton. Z drugiej jednak strony pozwala budować model energetyki rozproszonej – wirtualną elektrownię o mocy 2-2,5 GW, która da ulgę systemowi krajowemu opartemu na węglu, obecnie w części importowanym z Rosji – powiedział Leszek Hołda, członek zarządu PKP Energetyka.
BiznesAlert.pl: Jak zazielenić polską kolej?
Leszek Hołda: Kolej jest już dzisiaj w procesie transformacji energetycznej. Cała nasza branża jest zgodna w odniesieniu do celu neutralności klimatycznej. W 2019 roku solidarnie powołaliśmy Centrum Efektywności Energetycznej Kolei. Działamy wspólnie w obszarze optymalizowania zużycia energii na kolei, na przykład poprzez ekonomiczną jazdę maszynistów (tzw. eco-driving) oraz rekuperację, czyli ponowne wykorzystanie energii z hamowania pociągów. Flagowy projekt tej inicjatywy to program Zielona Kolej zakładający, że 85 procent energii będzie pochodziło z OZE w 2030 roku, a docelowo sto procent.
Czy atak Rosji na Ukrainę zmienia Państwa plany?
Program Zielona Kolej jest wszechstronny. Miał być odpowiedzią na zmiany klimatyczne oraz redukcję emisji CO2, bo dzięki niemu kolej zredukuje emisje aż o 8 mln ton. Z drugiej jednak strony pozwala budować model energetyki rozproszonej – wirtualną elektrownię o mocy 2-2,5 GW, która da ulgę systemowi krajowemu opartemu na węglu, obecnie w części importowanym z Rosji. Węgiel z Rosji odpowiada za produkcję około 7 procent energii zużywanej w Polsce. Zielona Kolej jest w stanie wypełnić jedną trzecią luki wynikającej z blokady importu węgla z Rosji. Przecież nie cały węgiel rosyjski zastąpimy importem z innych krajów, dlatego powinniśmy zmniejszyć zapotrzebowanie.
Efektywność ma także rosnąć przez inteligentne liczniki. To też będą oszczędności?
Nie da się zarządzać i integrować OZE bez technologii, która jest potrzebna na kilku płaszczyznach. Wszyscy użytkownicy muszą mieć inteligentne liczniki, a w naszym przypadku wszyscy klienci od trzech lat je mają. Potrzebna jest też analiza popytu i podaży w celu dostosowania profilu produkcji energii ze źródeł odnawialnych, tak by był adekwatny do zapotrzebowania na kolei. Mamy szczytowe zapotrzebowanie rano i wieczorem co jest dobrą informacją, bo fotowoltaika produkuje w dzień a wiatr wieje głównie w nocy. Wykorzystamy zatem obie technologie i powiążemy je dzięki rozwiązaniom cyfrowym.
Czy zielona kolej jest bezpieczna wobec wojny za miedzą?
To trudne pytanie. Powołaliśmy sztab nadzorujący pracę sieci dystrybucyjnej wobec wydarzeń na Wschodzie. Jesteśmy częścią dużego systemu krajowego i myślę, że odpowiedzi na pytanie o nasze bezpieczeństwo energetyczne trzeba rozpatrywać całościowo. Jednocześnie model programu Zielonej Kolej jest oparty na energetyce rozproszonej, która produkuje energię na potrzeby lokalne, w wielu miejscach i dlatego dużo trudniej jest zagrozić całemu systemowi.Ten rozproszony model, w którym docelowo ma pracować 300 tzw. Lokalnych Obszarów Bilansowania opartych o magazyny energii, daje 60% mniej strat w sieci dosyłowej oraz docelowo około połowy mniejsze zapotrzebowanie na moc.
Czy przyda się także wodór?
Tak, wodór może być jednym z elementów, który uzupełni OZE z wiatru i słońca. Podjęliśmy pilotażowe działania rozwoju technologii wodorowych na kolei. Pierwsze instalacje będą dodatkowym komponentem naszej podstacji trakcyjnej w Garbcach, gdzie już działa magazyn energii. W lutym br. roku ogłosiliśmy przetarg na dostawę komponentów do budowy systemu magazynowania energii produkowanej w oparciu o wodór. Będzie to pierwsze tego typu rozwiązanie w Polsce dedykowane kolei. Taka nowatorska mikrosieć będzie miała dwie podstawowe korzyści: po pierwsze wzmocni stabilność działania systemu zasilania, a po drugie będzie przyjazna dla środowiska dzięki wytwarzaniu tzw. „zielonego wodoru”.
W czwartek, podczas Uroczystej Gali „Liderzy Świata Energii”, został Pan laureatem w kategorii „MANAGER ROKU”. Gratuluję. Za co jest ta nagroda?
Z radością odbierałem wczoraj statuetkę i w moim przekonaniu robiłem to w imieniu całej branży kolejowej, która zaangażowała się w realizację programu Zielona Kolej. Dlatego z tego miejsca chciałbym wszystkim podziękować a w szczególności przewoźnikom kolejowym, którzy chcą wozić swoich pasażerów wykorzystując „zieloną” energię. Cieszę się, że dostrzeżony został nasz program i jego wkład w zapewnienie większego bezpieczeństwa energetycznego kraju. Dzięki niemu kolej może zredukować zapotrzebowanie na węgiel ze wschodu aż o 1/3 obecnej, krajowej konsumpcji.. Jednocześnie nadal aktualne jest dążenie do uzyskania neutralności klimatycznej kolei jako środka transportu i ten program to redukcja 8mln ton CO2. Na pewno ta nagroda będzie dodatkową motywacją, aby z pełną determinacją kontynuować realizację celów tego Programu.
Rozmawiał Wojciech Jakóbik