Dostawy poszczególnych węglowodorów z Rosji do Unii Europejskiej spadły przez inwazję na Ukrainę do minimum albo zera.
Udział gazu z Rosji w dostawach do Unii Europejskiej spadł według Eurostatu do 13 procent, ropy – do dwóch procent, a węgla – do zera w okresie od lutego 2022 roku do czerwca 2023 roku.
Eksport z Rosji do Unii Europejskiej w okresie od marca 2022 do czerwca 2023 roku spadł z 21,9 do 3,3 mld euro, głównie przez znaczny spadek dostaw surowców energetycznych wskutek sankcji na dostawy morskie ropy rosyjskiej, embargo na węgiel oraz plan porzucenia gazu rosyjskiego do 2027 roku REPowerEU ogłoszony po inwazji Rosji na Ukrainie.
Zależność Unii Europejskiej od ropy rosyjskiej spadła przez to z 29,2 do 2,3 procent dzięki wzrostowi dostaw z Arabii Saudyjskiej (plus 5 procent), Norwegii (plus 3 procent) do odpowiednio 11 procent oraz z USA o 5 do 13 procent.
Udział gazu z Rosji w dostawach do Unii spadł z 38,5 procent do 12,9 procent. Udział LNG z USA wzrósł z 12 do 24 procent. Obecnie dostawy amerykańskie mają największy udział w imporcie gazu do Unii.
Dostawy węgla z Rosji spadły z 45 procent o zera.
Tymczasem Unia Europejska pozostaje w drugiej połowie 2023 roku drugim partnerem dostawcą do Rosji z importem o wartości 18,6 mld dolarów w porównaniu do 23 mld dolarów w pierwszej połowie 2022 roku. Import z Chin był wówczas wart 42,6 mld dolarów w porównaniu do 28,7 mld dolarów w analogicznym okresie zeszłego roku.
Import z Rosji do Unii Europejskiej spadł z 98,9 mld do 24,5 ml dolarów. Tym samym Unia spadła na drugie miejsce za Chiny z wynikiem 37,3 mld dolarów w porównaniu do 30 mld w zeszłym półroczu. Poziom importu z Unii do Rosji zbliża się do tego notowanego w Turcji (17,3 mld dolarów) czy Indiach (15,5 mld).
Kommiersant / Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Kryzys paliwowy w reżimie naftowym na który nie pomoże sojusz Arabii i Rosji (ANALIZA)