Inspektorzy od atomu obawiają się materiałów wybuchowych w Zaporożu

7 lipca 2023, 11:15 Alert

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) po raz kolejny sprawdza stan Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. Inspektorzy nie mają dostępu do tamtejszych dachów. Obawiają się, że mogą być one zaminowane przez Rosjan.

Elektrownia Zaporoże. Fot. Wikimedia Commons
Elektrownia Zaporoże. Fot. Wikimedia Commons

– Nasi inspektorzy uzyskali dostęp do kilku miejsc na terenie okupowanej przez Rosję Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej na południu Ukrainy, ale nie do dachów obiektów, na których – według strony ukraińskiej – wojska rosyjskie mogły rozmieścić ładunki wybuchowe – informuje Rafael Grossi, dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. – Czynimy postępy w uzyskiwaniu dostępu do elektrowni. Obejrzeliśmy m.in. zbiorniki z wodą używaną do chłodzenia reaktorów – dodał Grossi, który obecnie przebywa z wizytą w Japonii.

Pierwszego lipca prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegł, że Rosjanie mogą dokonać zdalnej detonacji w zaporoskiej siłowni w momencie, gdy znajdzie się już ona w rękach ukraińskich. Zaapelował więc o kontrolę obiektu ze strony MAEA. Trzy dni później Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy powiadomił, że na dachach dwóch bloków energetycznych elektrowni rozmieszczono przedmioty przypominające ładunki wybuchowe – podaje Polska Agencja Prasowa (PAP).

Zaporoska Elektrownia Jądrowa, największa siłownia jądrowa w Europie, jest okupowana przez wojska rosyjskie od marca 2022 roku. Na jej terenie stacjonują żołnierze rosyjscy, są tam też obecni pracownicy koncernu Rosatom.

Polska Agencja Prasowa / Jędrzej Stachura

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej wydała zgodę na spuszczenie wody z Fukushimy