BezpieczeństwoEnergetykaGaz.Ropa

Jakóbik: Rok spokoju, sankcji i solidarności (FELIETON)

Flaga Ukrainy. Fot. Wikipedia/CC.

Flaga Ukrainy. Fot. Wikipedia/CC.

Miały być panika, bezradność i rozłam, jest rok spokoju, sankcji i solidarności – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

Po 24 lutego 2022 roku miała nastąpić trzydniowa operacja specjalna reżimu na Kremlu, a jest rok nieudanej ofensywy Rosji i wizja odbicia Krymu przez Ukrainę. Ukraińcy cieszą się wsparciem Zachodu na miarę program lend and lease, który umożliwił Związkowi Sowieckiemu odparcie Niemiec hitlerowskich. Ten w zamian zniewolił pół Europy na pół wieku. Dopiero teraz narody tego obszaru się wyzwalają, a wraz z procesem tworzenia tożsamości narodowej na Ukrainie widać na horyzoncie możliwość wybicia się na niezależność innych, byłych Sowietów: Armenia, Kazachstan i inne republiki podnoszące dziś głowę wobec słabości Kremla. Rok temu eksperci rozmawiali o upadku Ukrainy i zmiany władzy w Kijowie na prokremlowską, a dziś zastanawiają się jak poradzić sobie z wyzwaniami powstałymi po możliwym rozpadzie Federacji Rosyjskiej.

Miało być rozbicie i kryzys energetyczny na Zachodzie, a jest zamknięcie stacji benzynowej Putina na jego własne życzenie. Rosyjski Gazprom podsycał kryzys energetyczny od wakacji 2021 roku windując ceny gazu, za nią rosły ceny energii. Atak na Ukrainę z lutego 2022 roku podniósł rekordowo ceny ropy i innych surowców, naprężając dodatkowo łańcuchy dostaw, przyspieszając inflację na Zachodzie. Rosjanie karmili nas wizją zjadania chomików oraz zamarzających miast. Nic takiego się nie stało. Rosja rozpoczyna rok ze spadkiem przychodów ze sprzedaży węglowodorów w styczniu 2023 roku o 46 procent oraz spadkiem Produktu Krajowego Brutto w grudniu 2022 roku o 4,9 procent. To tylko oficjalne dane, które mogą być fałszowane przez Kreml, jak było do samego końca Związku Sowieckiego.

Zachód miał wpaść w panikę podzielony w obliczu kryzysu energetycznego, ekonomicznego i militarnego w Europie. Tymczasem mija rok spokoju wobec dezinformacji Kremla, kolejnych sankcji nakładanych na satrapię rosyjską oraz solidarności z Ukrainą, która liczy kolejne miliardy dolarów oraz euro wsparcia pozwalającego jej planować kontrofensywę. Życzę sobie i Państwu, aby pierwsza rocznica inwazji Rosji na Ukrainę była ostatnia, a w lutym 2024 roku trwały już prace nad odbudową Ukrainy oraz reformą Federacji Rosyjskiej dla dobra świata i jej własnych obywateli, z których duża część odpowie przed trybunałem za zbrodnie na Ukraińcach.

3S: Spokój, sankcje, solidarność.

Teperek: Biden w Kijowie i Warszawie, czyli Zachód twardo za Ukrainą


Powiązane artykuły

Mocny wzrost importu LNG w Niemczech to efekt wzmożenia eksportu gazu

Dane Federalnej Agencji Sieci (Bundesnetzagentur) pokazują, że od końca kwietnia 2025 roku Niemcy znacznie zwiększyły import LNG. Rekord padł 8...
Ukraiński żołnierz niesie 155 mm pocisk artyleryjski przed ostrzelaniem rosyjskich pozycji z dostarczonej przez USA haubicy M777 w obwodzie charkowskim na Ukrainie, foto: AP Photo/Evgeniy Maloletka

Ukraina walczy o samowystarczalność w produkcji amunicji NATO

Mimo intensywnego rozwoju krajowego przemysłu zbrojeniowego, Ukraina wciąż nie jest w stanie samodzielnie zaspokoić zapotrzebowania własnej armii na amunicję kalibru...

Wakacyjne promocje tylko z nazwy. Tańsze tankowanie głównie w weekendy

Koncerny paliwowe przygotowały dla kierowców wakacyjne rabaty na paliwo tankowane na ich stacjach. Inaczej niż w ostatnich latach obowiązują one...

Udostępnij:

Facebook X X X