Najważniejsze informacje dla biznesu

WindEurope: Koronawirus nie spowolnił rozwoju energetyki wiatrowej

Pomimo trudnych warunków wynikających z pandemii koronawirusa, Europa zainwestowała 42,8 mld euro w nowe farmy wiatrowe na lądzie i morzu w 2020 roku. To druga tak wysoka kwota przeznaczona na farmy wiatrowe w historii – wynika z raportu WindEurope.

Wydatki na energetykę wiatrową nie spadają

W raporcie „Financing and investment trends The European wind industry in 2020”, Wind Europe odnotowało rekordowe inwestycje w morskie farmy wiatrowe rzędu 26,3 mld euro. Koszty inwestycyjne lądowych farm wiatrowych wyniósł  zaś 16,5 mld euro. Na morzu dzięki wspominanym wydatkom powstało 7,1 GW mocy zainstalowanej, a na lądzie 12.5 GW. Inwestycje w lądowe farmy wiatrowe były jednak najniższe od 2017 roku. Wynika to – jak czytamy w raporcie – głównie z opóźnień w wydawaniu pozwoleń na budowę nowych farm wiatrowych w wielu krajach Europy. Autorzy badania podkreślają, że Fundusz Odbudowy UE po pandemii może znacząco pomóc w zwiększeniu finansowania tych inwestycji w tym roku, w drodze do zeroemisyjnego systemu energetycznego.

Ogólne wydatki na farmy wiatrowe w 2020 roku wyniosły aż 75 procent więcej niż w 2019 roku. Jest to druga co do wielkości kwota od 2016 roku. Banki zwiększyły jednocześnie poziom zadłużenia bez regresu z tytułu budowy i refinansowania farm wiatrowych. Obecnie wynosi on 27, 8 mld zł. Zadłużenie bez regresu stanowi obecnie 36 procent inwestycji w lądowe i 58 procent w morskie farmy wiatrowe. Wskaźnik zadłużenia nowych farm wiatrowych, finansowanych na podstawie projektów, pozostaje na poziomie 70-90 procent

Wielka Brytania dominuje. Rośnie pozycja Polski

Wielka Brytania zainwestowała najwięcej w nowe farmy wiatrowe w 2020 roku, a nakłady wynosiły 13,5 mld euro. Na drugim miejscu uplasowała się Holandia, która wydała 7,9 mld euro. Rekordowa kwota zainwestowana w Wielkiej Brytanii to w większości wynik finansowania farm wiatrowej Dogger Bank za 9,4 mld euro. Pozwoli to wybudować 2,4 GW z farmy wiatrowej i 3,6 GW mocy zainstalowanej, co uczyni tą instalację największą farmą wiatrową na morzu w Europie. Wind Europe odnotowuje także rosnące inwestycje w farmy wiatrowe na lądzie w kwocie 1,6 mld euro za 1,2 GW z przewidzianych 2,2 GW mocy dzięki aukcjom z 2019 roku. W 2020 roku w Polsce pojawiło się imponujące finansowanie nowych aktywów. W 2020 roku odbyła się kolejna aukcja na 900 MW Niemcy zainwestowały  2,1 mld euro w morską i  2,2 mld euro w lądową energetykę, zaś Francja w lądową 1,8 mld euro i 4,7 mld euro w morską energetykę wiatrową. Te kwoty były jednak niższe niż w poprzednich latach.

Patrząc na trendy inwestycyjne, stopy procentowe prawdopodobnie pozostaną na niskim poziomie, a warunki powinny pozostać korzystne. Kredytowanie nadal odgrywa zasadniczą rolę w finansowaniu energii wiatrowej z długiem bez regresu stanowiącym 50 procent całego kapitału poniesionego na rzecz nowych projektów.

Bariery rozwoju

WindEurope podkreśla, że finanse nie są problemem, pod warunkiem, że rząd odpowiednio zaprojektuje swoje aukcje energii wiatrowej. Problemem jest liczba nowych projektów przez nie oferowane. – Priorytetem jest rozwiązywanie problemów związanych z opóźnieniami w wydawaniu pozwoleń. Rządy muszą pilnie uprościć wydawanie pozwoleń, zasady i procedury dla nowych farm wiatrowych – pisze WindEurope.

Wiatraki są coraz tańsze

Wind Europe odnotował także spadające koszty inwestycyjne na 1 MW dla nowych aktywów wiatrowych na lądzie. Spadły one średnio od 2015 roku z 1,9 mln euro za MW do około 1,3 mln euro obecnie. Koszty farm wiatrowych w Hiszpanii i Szwecji były najniższe, wyniosły milion euro za MWh. W Polsce te koszty wynoszą ok. 1,2 mln euro.

Bartłomiej Sawicki

WindEurope: Biurokracja spowalnia rozwój onshore i offshore w Europie

Pomimo trudnych warunków wynikających z pandemii koronawirusa, Europa zainwestowała 42,8 mld euro w nowe farmy wiatrowe na lądzie i morzu w 2020 roku. To druga tak wysoka kwota przeznaczona na farmy wiatrowe w historii – wynika z raportu WindEurope.

Wydatki na energetykę wiatrową nie spadają

W raporcie „Financing and investment trends The European wind industry in 2020”, Wind Europe odnotowało rekordowe inwestycje w morskie farmy wiatrowe rzędu 26,3 mld euro. Koszty inwestycyjne lądowych farm wiatrowych wyniósł  zaś 16,5 mld euro. Na morzu dzięki wspominanym wydatkom powstało 7,1 GW mocy zainstalowanej, a na lądzie 12.5 GW. Inwestycje w lądowe farmy wiatrowe były jednak najniższe od 2017 roku. Wynika to – jak czytamy w raporcie – głównie z opóźnień w wydawaniu pozwoleń na budowę nowych farm wiatrowych w wielu krajach Europy. Autorzy badania podkreślają, że Fundusz Odbudowy UE po pandemii może znacząco pomóc w zwiększeniu finansowania tych inwestycji w tym roku, w drodze do zeroemisyjnego systemu energetycznego.

Ogólne wydatki na farmy wiatrowe w 2020 roku wyniosły aż 75 procent więcej niż w 2019 roku. Jest to druga co do wielkości kwota od 2016 roku. Banki zwiększyły jednocześnie poziom zadłużenia bez regresu z tytułu budowy i refinansowania farm wiatrowych. Obecnie wynosi on 27, 8 mld zł. Zadłużenie bez regresu stanowi obecnie 36 procent inwestycji w lądowe i 58 procent w morskie farmy wiatrowe. Wskaźnik zadłużenia nowych farm wiatrowych, finansowanych na podstawie projektów, pozostaje na poziomie 70-90 procent

Wielka Brytania dominuje. Rośnie pozycja Polski

Wielka Brytania zainwestowała najwięcej w nowe farmy wiatrowe w 2020 roku, a nakłady wynosiły 13,5 mld euro. Na drugim miejscu uplasowała się Holandia, która wydała 7,9 mld euro. Rekordowa kwota zainwestowana w Wielkiej Brytanii to w większości wynik finansowania farm wiatrowej Dogger Bank za 9,4 mld euro. Pozwoli to wybudować 2,4 GW z farmy wiatrowej i 3,6 GW mocy zainstalowanej, co uczyni tą instalację największą farmą wiatrową na morzu w Europie. Wind Europe odnotowuje także rosnące inwestycje w farmy wiatrowe na lądzie w kwocie 1,6 mld euro za 1,2 GW z przewidzianych 2,2 GW mocy dzięki aukcjom z 2019 roku. W 2020 roku w Polsce pojawiło się imponujące finansowanie nowych aktywów. W 2020 roku odbyła się kolejna aukcja na 900 MW Niemcy zainwestowały  2,1 mld euro w morską i  2,2 mld euro w lądową energetykę, zaś Francja w lądową 1,8 mld euro i 4,7 mld euro w morską energetykę wiatrową. Te kwoty były jednak niższe niż w poprzednich latach.

Patrząc na trendy inwestycyjne, stopy procentowe prawdopodobnie pozostaną na niskim poziomie, a warunki powinny pozostać korzystne. Kredytowanie nadal odgrywa zasadniczą rolę w finansowaniu energii wiatrowej z długiem bez regresu stanowiącym 50 procent całego kapitału poniesionego na rzecz nowych projektów.

Bariery rozwoju

WindEurope podkreśla, że finanse nie są problemem, pod warunkiem, że rząd odpowiednio zaprojektuje swoje aukcje energii wiatrowej. Problemem jest liczba nowych projektów przez nie oferowane. – Priorytetem jest rozwiązywanie problemów związanych z opóźnieniami w wydawaniu pozwoleń. Rządy muszą pilnie uprościć wydawanie pozwoleń, zasady i procedury dla nowych farm wiatrowych – pisze WindEurope.

Wiatraki są coraz tańsze

Wind Europe odnotował także spadające koszty inwestycyjne na 1 MW dla nowych aktywów wiatrowych na lądzie. Spadły one średnio od 2015 roku z 1,9 mln euro za MW do około 1,3 mln euro obecnie. Koszty farm wiatrowych w Hiszpanii i Szwecji były najniższe, wyniosły milion euro za MWh. W Polsce te koszty wynoszą ok. 1,2 mln euro.

Bartłomiej Sawicki

WindEurope: Biurokracja spowalnia rozwój onshore i offshore w Europie

Najnowsze artykuły