Ban na „jabłka” w Rosji każe im je zrywać w Indiach
24 lutego USA wprowadziły kolejne sankcje ograniczające eksport smartfonów do Rosji. Dotyczą one modeli droższych niż 300 dolarów (około 23 tys. rubli), czyli 25 procent rynku. Rosjanie nie będą mogli sprowadzać flagowców Apple i Samsunga ze Stanów Zjednoczonych i prawdopodobnie wezmą je z Indii.
Ograniczenia eksportowe, wprowadzone przez Departament Skarbu i Departament Handlu USA, dotyczą wszystkich smartfonów wyprodukowanych w Stanach Zjednoczonych. Zakaz obejmuje import urządzeń Apple i Samsunga (Koreańczycy obecnie budują w USA fabryki, m.in. półprzewodników). Rosjanie nie będą mogli kupować aparatów droższych niż 300 dolarów w hurcie. – Około jedna czwarta rynku należy do smartfonów o takiej cenie. Przede wszystkim mówimy więc o flagowcach Apple i Samsunga – podaje dziennik Wiedomosti.
Sankcje obejmą również urządzenia spoza Stanów Zjednoczonych, ale takie, do produkcji których wykorzystano 25 procent podzespołów z USA.
Rosja bierze „jabłka” z Indii
Według informacji Wiedomosti, Rosjanie od momentu rozpoczęcia inwazji na Ukrainę importują coraz więcej urządzeń Apple z Indii. Ma to związek z coraz mocniejszymi sankcjami Zachodu. Od maja do grudnia 2022 roku sprowadzili z tego kierunku 165 tys. iPhone’ów, czyli dwa razy więcej niż w tym samym okresie 2021 roku.
Wiedomosti/Jędrzej Stachura
Rosjanie powoli rezygnują z Apple, który blokuje im niektóre usługi
