Iran chce zyskać na problemach porozumienia naftowego

0
18
fot. Shell

– Iran jest gotów zamrozić wydobycie ropy na poziomie 3,8 mln baryłek, o ile porozumienie naftowe zostanie wydłużone o kolejne pół roku – powiedział irański minister ropy Bijan Zanganeh. Nie jest to jednak kosztowna deklaracja, bo Irańczycy i tak nie mają pieniędzy na zwiększenie wydatków.

Według irańskiego ministra priorytetem dla resortu jest poprawa technologii wydobycia oraz rozwój eksploatowanych wspólnie z innymi krajami złóż ropy.

– Obecnie prowadzimy rozmowy ze stroną iracką o wspólnym wydobyciu ropy na dwóch złożach w prowincji Kermanszach oraz jednego złoża w prowincji Chuzestan – powiedział minister.

Jednak zdaniem Nikołaja Kożanowa z Chatham House Associate ta deklaracja strony irańskiej jest spowodowana osiągnięciem maksymalnego poziomu wydobycia. – Bez nowych inwestycji Iran nie będzie w stanie zwiększyć wydobycia – powiedział.

Według niego nowe inwestycje są niezbędne do utrzymania i zwiększenia wydobyciao, gdyż jak zauważa ekspert, irański sektor naftowy jest w nienajlepszej kondycji.

Aby ją poprawić po zniesieniu międzynarodowych sankcji, Iran zaoferował nowy model kontraktów naftowych typu IPC. Został opracowany po to, aby zwiększyć atrakcyjność projektów i przyciągnąć zagranicznych inwestorów. Teheran oferuje kontrahentom udział w poszukiwaniach i wydobyciu. Jak podkreśla Kożanow, wypowiedzi dotyczące zamrożenia poziomu wydobycia mogą być próbą uzyskania korzyści politycznej z tej sytuacji.

Porozumienie naftowe nie działa

Podczas listopadowego posiedzenia OPEC uzgodniło zmniejszenie wydobycia ropy o 1,2 mln baryłek dziennie w porównaniu z październikiem ubiegłego roku. W grudniu 11 państw spoza kartelu zgodziło się na redukcję wydobycia o 558 tys. baryłek dziennie, z czego 300 tys. przypada na Rosję.

Porozumienie naftowe obowiązuje od 1 stycznia do końca czerwca tego roku. Przy czym już pojawiają się zapowiedzi, że Arabia Saudyjska nie zamierza go przedłużać, aby nie przyczyniać się do odrodzenia sektora łupkowego w Stanach Zjednoczonych, który zwiększa aktywność z powodu wzrostu notowań ropy.

Według danych Międzynarodowej Agencji Energii, zgodnie ze stanem na koniec lutego, państwa OPEC wypełniły plan zmniejszenia wydobycia ropy w 98 procentach. Pozostałe kraje, które przystąpiły do porozumienia naftowego, zrobiły to jedynie w 37 procentach. Jak wynika z wyliczeń Agencji brak pełnego wypełnienia porozumienia naftowego jest związany z bardzo dużymi rezerwami surowca zgromadzonymi w magazynach w 2016 roku.

W odniesieniu do Iranu przypomnijmy, że przystąpił do porozumienia na preferencyjnych warunkach. Otrzymał prawo do zwiększenia dobowego wolumenu wydobycia do poziomu sprzed nałożenia międzynarodowych sankcji, czyli 3,975 mln baryłek. Przy czym w pierwszym półroczu 2017 roku średniodobowy wskaźnik nie może przekroczyć 3,797 mln baryłek co w porównaniu z październikiem oznacza wzrost o 90 tys. baryłek.

RIA Novosti/RBTH/Piotr Stępiński

Jakóbik: Porozumienie naftowe na krawędzi