(Interfax Ukraine/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)
Iran aktywnie rozszerza wydobycie na swoim, największym na świecie, złożu gazu – South Pars. W poniedziałek 11 stycznia doszło do oficjalnego otwarcia pól nr 15 i 16 z udziałem ministra ropy Iranu ` Bijana Namdara Zanganeha oraz prezydenta Hasana Rouhaniego. Złoże to zapewnia 72 procent zapotrzebowania Teheranu na surowiec. Oczekuje się, że w ciągu najbliższych miesięcy całkowite wydobycie gazu z tych pól osiągnie poziom 50 mln m3 dziennie a kondensatu 80 tys. baryłek dziennie.
Według oczekiwań analogiczne wskaźniki tym roku zostaną osiągnięte na polach 17 i 18.
Eksperci oczekują wzrostu wydobycia na polu 12, z którego można potencjalnie wydobywać 78 mln m3 gazu i 110 tys. baryłek kondensatu dziennie jednakże na chwilę obecną pracuje na 70 procent maksymalnej mocy.
Pole 19, które w połowie marca będzie oddane do eksploatacji posiada potencjał wydobycia na poziomie 50 mln m3 gazu i 80 tys. baryłek kondensatu dziennie ale oczekuje się, że na początku będzie tam wydobywane 15-30 mln m3.
Zdaniem analityka Facts Global Energy Siamaka Abidi w 2017 oraz 2018 roku należy spodziewać się zakończenia prac na polach 20 i 21, w 2020 roku oddane do użytku zostaną pola 22-24 a tuż po nich 13 i 14.
Poprzez gazociągu Iran dostarcza błękitne paliwo do Turcji, Armenii i Azerbejdżanu a w swoich planach Teheran ma także rozpoczęcie eksportu LNG. Według plotek francuski Total chce otrzymać kontrakt na eksploatację pola nr 11, z którego cały gaz będzie przeznaczany na eksport w postaci skroplonej.
Iran planuje, że w ciągu najbliższych trzech lat uruchomi 5 terminali LNG, w tym obiekt do skraplania gazu, który jest gotowy w 60 procentach – podaje firma NIGC. Po zniesieniu sankcji gaz z największych na świecie złóż irańskich mógłby trafiać na rynki świata, w tym do Europy.
Najbardziej zaawansowany jest projekt Iran LNG, rozpoczęty w 2007 roku, ale zablokowany przez sankcje międzynarodowe wobec Teheranu. Ma potencjał eksportować do 10 mln ton LNG rocznie. Ma być sprawny za półtorej roku. Całkowita przepustowość irańskich terminali miałaby osiągnąć 40 mln ton rocznie. Wydobycie gazu w Iranie wynosi 173 mld m3 rocznie. Teheran chce je podwić. W 2017 roku ma ona wynieść 330 mld m3 i pozwolić na eksport surowca, pomimo istotnego zapotrzebowania na niego w kraju.
Inwestycjami w sektor LNG są zainteresowane Shell, Repsol, Total, Linde i Gazprom. Polskie firmy są zaangażowane w rozmowy na temat inwestycji w sektorze energetycznym Iranu – rozmawiają PGNiG i PKN Orlen. Nie wiadomo jednak, czy zechcą wejść do sektora LNG.
– Mimo jednych z największych rezerw na świecie Iran wciąż wydobywa o wiele mniej gazu niż najwięksi producenci, tj. Rosja i Stany Zjednoczone. Niemal cała produkcja, tj. około 170 mld metrów sześciennych gazu rocznie, przeznaczana jest na własne potrzeby. O ile nie dojdzie do gwałtownego wzrostu produkcji spowodowanego napływem zagranicznych inwestycji, Iran nie stanie się ważnym eksporterem gazu w najbliższej perspektywie – przekonywał w rozmowie z BiznesAlert.pl Jarosław Ćwiek-Karpowicz z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.