J. Perzyński: Koronawirus w Chinach odciśnie piętno na gospodarce światowej

12 kwietnia 2022, 07:25 Bezpieczeństwo

Epidemia koronawirusa w środkowych i południowych Chinach nasila się. Od 28 marca władze Szanghaju wprowadziły całkowity lockdown. Rząd chiński cały czas stosuje politykę zerowej tolerancji wobec koronawirusa, co doprowadziło do zamknięcia 25-milionowej metropolii. Niestety, surowe środki epidemiczne będą mieć negatywny wpływ na gospodarkę chińską, a w dalszej perspektywie odbiją się na całym świecie – pisze Jacek Perzyński, współpracownik BiznesAlert.pl.

Flaga Chin. Źródło: Freepik
Flaga Chin. Źródło: Freepik


Szanghaj, metropolia licząca ponad 25 milionów ludzi, odpowiada za około cztery procent (415 miliardów dolarów) całkowitej produkcji gospodarczej Chin, jest domem największego portu w kraju oraz regionalną siedzibą setek międzynarodowych firm. Początkowo starano się uniknąć blokady całego miasta. Zamiast tego systematycznie testowano mieszkańców, blokując niektóre wieże biurowe, aby zminimalizować zakłócenia w gospodarce i codziennym życiu.

Zamknięcie tak potężnego ośrodka gospodarczego obniży wzrost gospodarczy Chin w 2022 roku. Według eksporterów i właścicieli firm produkcja w fabrykach na obszarze Szanghaju, prowadzonych przez producenta pojazdów elektrycznych Tesla Inc. i kilka innych firm, została wstrzymana, podczas gdy krajowe sieci logistyczne uległy zablokowaniu, spowalniając globalne łańcuchy dostaw. Tymczasem setki restauracji, sprzedawców detalicznych i innych firm z sektora usług zostało tymczasowo zamkniętych.

Podczas gdy ekonomiści twierdzą, że środki związane z pandemią mogą nieproporcjonalnie spustoszyć sektor usług w Szanghaju, który odpowiada za około 4/5 produkcji gospodarczej miasta, eksporterzy również ucierpieli z powodu problemów logistycznych lub zostali zmuszeni do wstrzymania działalności.

Jeszcze przed zamknięciem w Szanghaju wiele banków inwestycyjnych prognozowało, że w tym roku chińska gospodarka nie osiągnie oficjalnego celu wzrostu Pekinu na poziomie około 5,5 procent, powołując się na zagrożenie związane z wariantem Omicron i wojnę na Ukrainie.Ekonomiści UBS w zeszłym tygodniu obniżyli prognozę wzrostu chińskiego produktu krajowego brutto w tym roku do 5,0 procent z wcześniejszej prognozy 5,4 procent, ostrzegając, że wzrost może spowolnić dalej do czterech procent, jeśli sytuacja epidemiczna i wojna na Ukrainie pogorszą się.

Według obliczeń ekonomistów z Chińskiego Uniwersytetu w Hongkongu, zamknięcie Szanghaju prawdopodobnie kosztuje Chiny co najmniej 46 miliardów dolarów miesięcznie lub 3,1 procent PKB w postaci utraconej produkcji gospodarczej, a wpływ może się podwoić, jeśli więcej miasto zaostrzy restrykcje sanitarne.

To minimalne szacunki ekonomisty z Chińskiego Uniwersytetu w Hongkongu, oparte na założeniu, że miasta generujące około 20 procent produktu krajowego brutto Chin nakładają obecnie ukierunkowane blokady. Koszt ten podwoiłby się, gdyby te obszary musiały podążać za Szanghajem i narzucić surowszą politykę wymagającą od większości mieszkańców pozostania w domu.

Niestety, surowe środki zapobiegawcze oraz chińska polityka epidemiczna zamknęły wszystkie firmy i zakłady produkcyjne w Szanghaju i okolicy. Blokada największego miasta w Państwie Środka spowolni wzrost gospodarczy w 2022 roku i będzie mieć wpływ na dalsze przerwy w produkcji w Chinach jak i Europie, ponieważ większość fabryk z którymi handlują europejskie firmy znajdują się w okolicach Szanghaju.

Warto przypomnieć, że nie tylko Szanghaj został zamknięty. W trakcie piątej fali w marcu zamknięto miasto ponad 17,5-milionowe miasto Shenzhen, które jest ośrodkiem technologicznym i produkcyjnym. W „chińskiej Dolinie Krzemowej” życie już powróciło do normy. Jednak twardy lockdown zdecydowanie zakłócił pracę takich firm jak Foxconn (producent podzespołów i komponentów elektronicznych Apple), Huawei i ZTE i innych istotnych firm.

Podsumowując, surowe środki epidemiczne zamknęły jeden z największych ośrodków gospodarczych w Chinach. Polityka „zero tolerancji” i lockdowny na wielką skalę wstrzymują lokalną produkcję, co będzie mieć wpływ na ogólnokrajową sytuację gospodarczą. Kolejną potencjalną konsekwencją chińskiej polityki epidemicznej może być przyspieszenie decouplingu (ang. rozłączanie). W obawie przed zamknięciem zakładów produkcyjnych z powodu kilku zakażeń, światowi producenci najprawdopodobniej przyspieszą decyzję o przeniesieniu fabryk do innych krajów. Masowy lockdown Szanghaju i Shenzen spowolni wzrost gospodarczy Chin w 2022 roku i będzie mieć negatywny wpływ na gospodarkę światową.

Wiśniewska: Ropa z Rosji coraz częściej trafia do Chin (ANALIZA)