Resort klimatu odpowiada Sasinowi, że atom będzie

20 września 2024, 09:15 Aktualności

Jacek Sasin, minister aktywów państwowych w rządzie PiS, zarzucił rządowi niechęć do budowania polskiej elektrowni jądrowej. Jako dowód wskazał zniesienie zespołu ds. rozwoju energetyki jądrowej w ministerstwie klimatu i środowiska. Resort odpowiedział twierdząc, że polski atom będzie rozwijany, a likwidacja zespołu jest związana z przeniesieniem kompetencji do ministerstwa przemysłu.

Jacek Sasin. Fot. Ministerstwo aktywów państwowych.
Jacek Sasin. Fot. Ministerstwo aktywów państwowych.

Jacek Sasin, były minister aktywów państwowych, we wpisie na X, zarzucił rządowi Donalda Tuska niechęć do budowania polskiej energetyki jądrowej. Stwierdził, że likwidacja zespołu ds. rozwoju energetyki jądrowej jest dowodem, że „przestali się z tym kryć”. Jako potwierdzenie przedstawił zdjęcie Dziennika Urzędowego ministra klimatu i środowiska z dnia 19 września 2024 roku. Według jego treści rząd zniósł wspomniany zespół. Dokument wszedł w życie z dniem 20 września 2024 roku.

Ministerstwo klimatu i środowiska ustosunkowało się do zarzutów. We wpisie na platformie X wyjaśniło, że przedstawiony dokument to skutek przeniesienia kompetencji w kwestii energetyki jądrowej z ministerstwa klimatu i środowiska do ministerstwa przemysłu.

– Dlatego formalnie nastąpiła likwidacja wspominanego Zespołu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska – wyjaśnił resort klimatu.

Trwa budowa polskiej elektrowni jądrowej w gminie Choczewo, w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino. Uruchomienie pierwszego reaktora planowane jest na 2033 rok, ale eksperci mówią o możliwym opóźnieniu sięgającym minimum dwa lata. Na łamach BiznesAlert.pl mówił o tym Daniel Radomski, ekspert do spraw infrastruktury. Docelowo elektrownia ma zawierać trzy reaktory.

X / Marcin Karwowski

Duda: Nie możemy być białą plamą na europejskiej mapie atomistyki