Jakóbik: Mamy do dyspozycji szereg narzędzi znanych z historii, które działały na Rosję

22 marca 2022, 07:15 Energetyka

Mamy do dyspozycji szereg narzędzi znanych z historii, które działały na Rosję. To po pierwsze spokój, nieuleganie dezinformacji np. o tym, że zaraz zabraknie paliwa w Polsce albo, że drożyzna to wina naszej asertywnej polityki wobec Rosji. To sankcje, które ograniczają pieniądze płynące na Kreml i alienują Władimira Putina w odniesieniu do jego otoczenia, które jako jedyne może zmienić politykę rosyjską, bo nie podejmuje on decyzji jednoosobowo – powiedział redaktor naczelny BiznesAlert.pl Wojciech Jakóbik w rozmowie z Radiem Poznań.

Redaktor naczelny BiznesAlert.pl Wojciech Jakóbik. Fot. MarketNews24.pl.
Redaktor naczelny BiznesAlert.pl Wojciech Jakóbik. Fot. MarketNews24.pl.

Redaktor naczelny BiznesAlert Wojciech Jakóbik na antenie Radia Poznań opowiedział się za jak najszybszym embargiem unijnym na rosyjskie surowce. Został zapytany, dlaczego obecnie na zachód płynie więcej rosyjskiego gazu niż przed wojną na Ukrainie. – Być może niektórzy klienci w Europie Zachodniej maksymalizują import, by się przygotować na ewentualne embargo. Nie warto się tym przejmować. Rosyjska propaganda oczywiście to podbija, natomiast wciąż jesteśmy w stanie zadać zdecydowany cios gospodarce rosyjskiej przez embargo na ropę i gaz. Polska, Litwa – jest szereg krajów, które zabiegają o to na arenie europejskiej i niestety może być tak, że dopiero jeszcze gorsze obrazki z Ukrainy przekonają nas Europejczyków jako całość do zdecydowanego działania – podkreślił.

– Potrzebne jest szybkie chirurgiczne cięcie, które doprowadziłoby do szybkiego tąpnięcia w Rosji. To jest sposób na to, żeby wywrzeć presję na otoczenie Władimira Putina. Im dłużej się będziemy zastanawiać, tym lepiej Władimir Putin przygotuje się na taką ewentualność – dodał Wojciech Jakóbik.

– Należy powstrzymać Władimira Putina, mamy do dyspozycji szereg narzędzi znanych z historii, które działały na Rosję. To po pierwsze spokój, nieuleganie dezinformacji np. o tym, że zaraz zabraknie paliwa w Polsce albo, że drożyzna to wina naszej asertywnej polityki wobec Rosji. To sankcje, które ograniczają pieniądze płynące na Kreml i alienują Władimira Putina w odniesieniu do jego otoczenia, które jako jedyne może zmienić politykę rosyjską, bo on nie podejmuje decyzji jednoosobowo. I solidarność, czyli wsparcie Ukrainy także w energetyce, także w gospodarce i nie chodzi tylko o wsparcie militarne, które także jest wskazane. Te wszystkie narzędzia są inne niż zaangażowanie NATO w konflikt militarny, który jest na końcu w najczarniejszym scenariuszu, jeżeli nie uda nam się powstrzymać Putina – powiedział.

Źródło: Radio Poznań

#NapiszDoBA: Czy Europa powinna zrezygnować z rosyjskich paliw kopalnych?