Redaktor naczelny BiznesAlert.pl Wojciech Jakóbik został zapytany w rozmowie z RMF FM o to, jaki wpływ na ceny autogazu w Polsce będą mieć sankcje wobec firmy Novatek. – Droższa cena LPG to cena wciąż niższa niż ta płacona przez Ukraińców. Natomiast da się znaleźć alternatywę, która będzie też porównywalna cenowo – powiedział.
– Droższa cena LPG to cena wciąż niższa niż ta płacona przez Ukraińców – to tak na sam początek. Natomiast da się znaleźć alternatywę, która będzie też porównywalna cenowo – w niektórych przypadkach, bo tak jak wspomniałem nie wszystkie dostawy rosyjskie są zablokowane. Nie ma jeszcze embargo na LPG, tylko są polskie – nie unijne – sankcje na konkretną firmę Novatek Green Energy, więc inne firmy dostarczające rosyjskie paliwo będą mogły póki co działać – mówił Wojciech Jakóbik w radiu RMF24.
– Novatek to jest jeden z głównych dostawców LPG w Polsce, ponieważ Polacy importują aż 84 procent tego gazu butlowego. To nie jest ten gaz, który docierał gazociągiem jamalskim – sieciowy, tylko znany gaz butlowy zaopatrujący niektóre gminy, ale także domy w Polsce. Novatek odpowiadał za dużą część tego importu, bo ponad połowa importu do Polski pochodziła właśnie ze źródeł rosyjskich. Novatek to firma związana z oligarchami rosyjskimi, która miała w Polsce filię Novatek Green Energy i właśnie ta firma została objęta sankcjami, co oznacza, że jej infrastruktura została zamrożona. A przez to ta firma musiała wysyłać klientom informacje o tym, że przerywa współpracę przez siłę wyższą – powiedział.
– Z założenia jest to dobry ruch, ponieważ sankcje powinny obejmować aktywa rosyjskie, ale pojawił się problem logistyczny, ponieważ cysterny Novatek dostarczały LPG i z dnia na dzień pojawiłby się problem niedoboru, gdyby nie znaleziono jakiegoś wyjścia. Na szczęście wczoraj dowiedzieliśmy się z MSWiA, że PGNiG oraz PSG, czyli spółka zależna tej firmy, będą przejmować infrastrukturę Novateku po to, żeby zapewnić bezpieczeństwo dostaw LPG na polskie stacje, więc nie zabraknie tego paliwa – być może będzie jeszcze droższe, przez to, że Rosjanie będą wypierani z rynku europejskiego.
– LPG – autogaz, to jest kilkadziesiąt procent udziału Novateku. Natomiast da się znaleźć alternatywę, chociażby w Szwecji. Jest więcej dostawców, którzy dostarczają rosyjskie paliwo, a nie są objęci jeszcze sankcjami. Zobaczymy, czy one będą zamykane, więc alternatywa jest, nie należy siać paniki – zaznaczył.
– Gazprom też zawsze podobno był najtańszy, natomiast teraz najtańszy jest LNG ze Stanów Zjednoczonych. Droższa cena LPG to cena wciąż niższa niż ta płacona przez Ukraińców – to tak na sam początek. Natomiast da się znaleźć alternatywę, która będzie też porównywalna cenowo – w niektórych przypadkach, bo tak jak wspomniałem dostawy rosyjskie nie są wszystkie zablokowane. Nie ma jeszcze embargo na LPG, tylko są polskie – nie unijne – sankcje na konkretną firmę Novatek Green Energy, więc inne firmy dostarczające rosyjskie paliwo będą mogły póki co działać – podkreślił Wojciech Jakóbik.
Źródło: RMF FM
Niemcy zamierzają zbudować dwa terminale LNG do końca 2022 roku