Japonia sygnalizuje, że potrzebuje czasu, by zrezygnować z rosyjskiej ropy

9 maja 2022, 12:45 Alert

Premier Japonii Fumio Kishida powiedział po rozmowach w ramach G7, że Japonia potrzebuje więcej czasu na stopniowe odejście od importu ropy z Rosji.

Flaga Japonii. Źródło: freepik
Flaga Japonii. Źródło: freepik

Import rosyjskiej ropy do Japonii

Państwa G7 zobowiązały się do tego ruchu „w sposób terminowy i uporządkowany”, aby wywrzeć dalszą presję na Kreml, chociaż uboga w zasoby energetyczne Japonia jest w dużym stopniu uzależniona od dostaw z Rosji. – Dla kraju silnie uzależnionego od importu surowców energetycznych jest to bardzo trudna decyzja. Ale koordynacja G7 jest najważniejsza w takich czasach jak teraz – powiedział Kishida dziennikarzom. – Jeśli chodzi o czas ograniczenia lub wstrzymania importu rosyjskiej ropy, rozważymy go przy ocenie aktualnej sytuacji. Zajmie nam trochę czasu, aby podjąć kroki w kierunku stopniowej rezygnacji z dostaw z Rosji – dodał.

Według danych Refinitiv, od połowy kwietnia nie było statków, które dostarczałyby rosyjską ropę do Japonii. W kwietniu z Rosji do Japonii wyeksportowano około 1,9 miliona baryłek, o 33 procent mniej niż w tym samym miesiącu rok temu. W marcu Kraj Kwitnącej Wiśni importował łącznie 89 mln baryłek ropy.

Wojna w Ukrainie uwypukliła zależność energetyczną Japonii od Rosji, mimo że Tokio działało szybko i wspólnie z G7, wprowadzając sankcje. Japonia stwierdziła, że ​​trudno będzie natychmiast odciąć import rosyjskiej ropy. Rząd w Tokio zapowiedział już, że wprowadzi etapowy zakaz importu rosyjskiego węgla, pozostawiając jedynie skroplony gaz ziemny (LNG). Japonia znajduje się w szczególnie trudnej sytuacji, odkąd wyłączyła większość swoich reaktorów jądrowych po katastrofie jądrowej w Fukushimie w 2011 roku. Rosja z kolei była w 2021 roku piątym co do wielkości dostawcą ropy naftowej i LNG do Japonii.

Reuters/Michał Perzyński