Najważniejsze informacje dla biznesu

Jarosik: Azoty planują przejęcie chorwackiej spółki

KOMENTARZ

Anna Jarosik

Frost & Sullivan

Informacja dotycząca planów przejęcia przez Azoty konkurencyjnej Petrokemiji jest dużym zaskoczeniem, zwłaszcza po niedawnych doniesieniach o przedłużającej się decyzji w sprawie budowy fabryki petrochemicznej. 
Jakkolwiek chorwacka Petrokemija, Ltd. jest atrakcyjną spółką z długim stażem na rynku nawozów, jednak obecny moment nie wydaje się właściwy do tak kosztownego posunięcia – szacuje się, że transakcja może pochłonąć 100 mln PLN. 

Grupa Azoty jest w trakcie rozmów z Lotosem na temat budowy nowej fabryki petrochemicznej. A jednocześnie niedawno zakończyła się konsolidacja firmy z Zakładami Azotowymi w Puławach. Podpisano także warunkową umowę kupna Zakładów Chemicznych Siarkopol Tarnobrzeg Sp. z o.o. To dosyć sporo inwestycji i posunięć ze strony Grupy Azoty w stosunkowo krótkim czasie. Należy przy tym pamiętać, że poszczególne spółki Grupy Azoty także dokonują wielu zmian inwestycyjnych, związanych m.in. z modernizacją instalacji, poszerzaniem produkcji czy dostosowaniem jej do standardów Unii Europejskiej. 

Wydaje się zatem, że Grupa Azoty powinna raczej skoncentrować swoją uwagę na kwestii dostępności do surowca, m.in. gazu, olefin czy substancji aromatycznych niezbędnych do produkcji nawozów czy tworzyw konstrukcyjnych oraz na strategii zwiększającej konkurencyjność Grupy na coraz bardziej wymagającym rynku w Europie i na świecie. 

Jest jednak druga strona tej sytuacji. Petrokemija Ltd. jest dumą chorwackiego przemysłu chemicznego i nawozowego i z pewnością łakomym kąskiem na europejskim rynku. W rankingu firm lokalnych plasuje się pomiędzy największymi producentami przemysłowymi w Chorwacji. Petrokemija Ltd. produkuje 1,2 mln ton nawozów rocznie i zatrudnia ponad 2300 pracowników. Należą do niej trzy spółki spółki Petrokemija, Ltd. Novi Sad, Serbia; Restoran – Petrokemija, Ltd. i Luka Šibenik, Ltd. – Šibenik. Sama Petrokemija, Ltd. poza produkcją podstawowych substancji chemicznych oraz nawozów sztucznych m.in. azotowych (tj. mocznik) czy wieloskładnikowych zawierających azot (N), fosfor (P) i potas (K) zajmuje się produkcją węgla bezpostaciowego (ang. Carbon Black); gliny bentonitowej (ang. Bentonite Clay) oraz produkcją nawozów płynnych. Dodatkowo, w wielu krajach europejskich m.in. w Niemczech, Francji, Włoszech, Hiszpani, Portugalii, Wielkiej Brytanii, a także w Turcji jest przede wszystkim kojarzona z wysokiej jakości produktami chemicznymi. Firma eksportuje swoje produkty głównie do Stanów Zjednoczonych, Kolumbii, Peru, Afryki Południowej. Jednak od roku 2008 widoczny jest zdecydowany spadek sprzedaży na rynku krajowym oraz pewne zahamowanie jesli chodzi o eksport. 

Stąd prawdopodobnie chorwacki Skarb Państwa, który jest w posiadaniu 50,6% udziałów rozpoczął poszukiwania partnera strategicznego dla Petrokemija, Ltd., aby poprawić sytuację swojego producenta nawozów sztucznych. Grupa Azoty ma realne szanse, aby stać się takim partnerem. 

Jednak przed podjęciem konkretnej decyzji warto zadać sobie pytanie, na ile Petrokemija wpisze się w strategię Grupy Azoty  i co poza zwiększonym udziałem na rynku w Chorwacji oraz zwiększoną produkcją zyska polska Grupa. Innym pytaniem jest jednak, który inny konkurencyjny producent europejski czy też światowy byłby zainteresowany partnerstwem. Czy to będzie Bayer, Mosaic, PotashCorp, Syngenta czy Yara International? Czy też ktoś mniej znany, aczkolwiek z dużym potenciałem inwestycyjnym, kto chętnie zaburzy zastaną sytuację na rynku?

Rozwój sytuacji pokaże na ile poważne są wstępne plany ekspansyjne związane z firmą Petrokemija, Ltd. i jak wpłyną one na pozycję Grupy Azoty.

KOMENTARZ

Anna Jarosik

Frost & Sullivan

Informacja dotycząca planów przejęcia przez Azoty konkurencyjnej Petrokemiji jest dużym zaskoczeniem, zwłaszcza po niedawnych doniesieniach o przedłużającej się decyzji w sprawie budowy fabryki petrochemicznej. 
Jakkolwiek chorwacka Petrokemija, Ltd. jest atrakcyjną spółką z długim stażem na rynku nawozów, jednak obecny moment nie wydaje się właściwy do tak kosztownego posunięcia – szacuje się, że transakcja może pochłonąć 100 mln PLN. 

Grupa Azoty jest w trakcie rozmów z Lotosem na temat budowy nowej fabryki petrochemicznej. A jednocześnie niedawno zakończyła się konsolidacja firmy z Zakładami Azotowymi w Puławach. Podpisano także warunkową umowę kupna Zakładów Chemicznych Siarkopol Tarnobrzeg Sp. z o.o. To dosyć sporo inwestycji i posunięć ze strony Grupy Azoty w stosunkowo krótkim czasie. Należy przy tym pamiętać, że poszczególne spółki Grupy Azoty także dokonują wielu zmian inwestycyjnych, związanych m.in. z modernizacją instalacji, poszerzaniem produkcji czy dostosowaniem jej do standardów Unii Europejskiej. 

Wydaje się zatem, że Grupa Azoty powinna raczej skoncentrować swoją uwagę na kwestii dostępności do surowca, m.in. gazu, olefin czy substancji aromatycznych niezbędnych do produkcji nawozów czy tworzyw konstrukcyjnych oraz na strategii zwiększającej konkurencyjność Grupy na coraz bardziej wymagającym rynku w Europie i na świecie. 

Jest jednak druga strona tej sytuacji. Petrokemija Ltd. jest dumą chorwackiego przemysłu chemicznego i nawozowego i z pewnością łakomym kąskiem na europejskim rynku. W rankingu firm lokalnych plasuje się pomiędzy największymi producentami przemysłowymi w Chorwacji. Petrokemija Ltd. produkuje 1,2 mln ton nawozów rocznie i zatrudnia ponad 2300 pracowników. Należą do niej trzy spółki spółki Petrokemija, Ltd. Novi Sad, Serbia; Restoran – Petrokemija, Ltd. i Luka Šibenik, Ltd. – Šibenik. Sama Petrokemija, Ltd. poza produkcją podstawowych substancji chemicznych oraz nawozów sztucznych m.in. azotowych (tj. mocznik) czy wieloskładnikowych zawierających azot (N), fosfor (P) i potas (K) zajmuje się produkcją węgla bezpostaciowego (ang. Carbon Black); gliny bentonitowej (ang. Bentonite Clay) oraz produkcją nawozów płynnych. Dodatkowo, w wielu krajach europejskich m.in. w Niemczech, Francji, Włoszech, Hiszpani, Portugalii, Wielkiej Brytanii, a także w Turcji jest przede wszystkim kojarzona z wysokiej jakości produktami chemicznymi. Firma eksportuje swoje produkty głównie do Stanów Zjednoczonych, Kolumbii, Peru, Afryki Południowej. Jednak od roku 2008 widoczny jest zdecydowany spadek sprzedaży na rynku krajowym oraz pewne zahamowanie jesli chodzi o eksport. 

Stąd prawdopodobnie chorwacki Skarb Państwa, który jest w posiadaniu 50,6% udziałów rozpoczął poszukiwania partnera strategicznego dla Petrokemija, Ltd., aby poprawić sytuację swojego producenta nawozów sztucznych. Grupa Azoty ma realne szanse, aby stać się takim partnerem. 

Jednak przed podjęciem konkretnej decyzji warto zadać sobie pytanie, na ile Petrokemija wpisze się w strategię Grupy Azoty  i co poza zwiększonym udziałem na rynku w Chorwacji oraz zwiększoną produkcją zyska polska Grupa. Innym pytaniem jest jednak, który inny konkurencyjny producent europejski czy też światowy byłby zainteresowany partnerstwem. Czy to będzie Bayer, Mosaic, PotashCorp, Syngenta czy Yara International? Czy też ktoś mniej znany, aczkolwiek z dużym potenciałem inwestycyjnym, kto chętnie zaburzy zastaną sytuację na rynku?

Rozwój sytuacji pokaże na ile poważne są wstępne plany ekspansyjne związane z firmą Petrokemija, Ltd. i jak wpłyną one na pozycję Grupy Azoty.

Najnowsze artykuły