Kwieciński: Pomimo zwycięstwa z Gazpromem kontynuujemy kurs na uniezależnienie od Rosji

30 marca 2020, 19:05 Energetyka

PGNiG zwołało konferencję prasową poświęconą wynikowi sporu arbitrażowego z Gazpromem. – Nadal będziemy kontynuować działania mające na celu pełną dywersyfikację dostaw gazu do Polski i pełne uniezależnienie się od gazu rosyjskiego – zapewnił prezes PGNiG Jerzy Kwieciński.

Prezes PGNiG Jerzy Kwieciński. Fot. PGNiG
Prezes PGNiG Jerzy Kwieciński. Fot. PGNiG

– Mamy do przekazania bardzo dobrą wiadomość dla PGNiG i wszystkich Polaków. Po ponad pięciu latach PGNiG wygrywa spór cenowy z Gazpromem. Ten spór zaczął się w listopadzie 2014 roku, a dzisiaj sąd arbitrażowy w Sztokholmie wydał wyrok, który jest bardzo pozytywny dla nas. Sąd przyznał nam rację, że ceny po których płaciliśmy za gaz rosyjski w ramach umowy jamalskiej były za wysokie i nierynkowe. To oznacza, że nasza firma będzie mogła retroaktywnie uzyskać około 1,5 mld dolarów, czyli oznacza to nieco ponad 6 mld zł zwrotu za gaz nadpłacony w ostatnich latach – ogłosił Jerzy Kwieciński.

– Nadal będziemy kontynuować działania mające na celu pełną dywersyfikację dostaw gazu do Polski i pełne uniezależnienie się od gazu rosyjskiego – zapewnił prezes PGNiG. Podziękował poprzedniemu zarządowi Piotra Woźniaka i Macieja Woźniaka, którzy pracowali na wynik arbitrażu razem z „armią prawników”.

– Ta cena była bardzo niekorzystnie kształtowana dla nas i była silnie powiązana z ceną ropy. Teraz jest znacząco powiązana z cenami gazu, a także cenami gazu na rynku europejskim. Jest rynkowa i dużo bardziej zbliżona do ceny, którą oferowaliśmy naszym odbiorcom – zapewnił Kwieciński. – Cała strata była dotąd po naszej stronie. Cena, po której będziemy teraz kupować gaz od Rosjan, od Gazpromu, będzie znacznie bliższa cenom rynkowym. Dzięki wyrokowi zyskamy jako firma mając więcej pieniędzy na inwestycję i rozwój, a więc nasza sytuacja finansowa będzie lepsza.

– Ta cena dotyczy okresu od listopada 2014 roku do końca lutego tego roku. Już począwszy od tego momentu będziemy płacili Gazpromowi nowe ceny wyznaczone w oparciu o wyrok. Nasi odbiorcy płacą ceny kształtowane w oparciu o rynek europejski i naszą giełdę energii – wytłumaczył Kwieciński. – Wyrok nie ma bezpośredniego przełożenia na ceny dla naszych odbiorców.

– Na początku 2014 roku podjęliśmy jako PGNiG próbę negocjacji niekorzystnych cen Gazpromu. Te negocjacje skończyły się fiaskiem, w związku z tym nasza firma formalnie wystąpiła do arbitrażu. Ten wyrok kończy spór cenowy – dodał prezes PGNiG w odpowiedzi na pytanie BiznesAlert.pl. – Wyrok dotyczy formuły cenowej. Nie reguluje innych spraw proceduralnych. W związku z tym formalnie będziemy się domagali od Gazpromu zwrotu nadpłaconej kwoty 1,5 mld dolarów.

Opracował Wojciech Jakóbik

PGNiG wygrał z Gazpromem. Rosjanie będą musieli zwrócić ok. 1,5 mld dolarów