(Kommiersant/Wojciech Jakóbik)
Byli udziałowcy Jukosu mają plan spłaty należności Rosji. Zaprosili Komisję Ministrów Rady Europy do bycia pośrednikiem w odbiorze płatności, które w ich przekonaniu, powinny zostać zakończone do 2015 roku.
Chodzi o 1,866 mld euro, które według Trybunały w Strasburgu powinien opłacić rząd rosyjski z tytułu bezprawnej nacjonalizacji Jukosu poszkodowanym udziałowcom tej firmy Michaiła Chodorkowskiego, który trafił na 10 lat do kolonii karnej.
Plan zakłada, że Rosja wyznacza sobie agenta w postaci banku międzynarodowego lub odpowiedniej firmy, który będzie przekazywał środki byłym udziałowcom według rozdziału akcji z dnia likwidacji Jukosu. Wydano ich wtedy bilion 934 miliony 964 tysiące i 578 sztuk o ówczesnej wartości szacowanej na dzisiejsze 0,9644 euro.
Rosja miałaby obowiązek raportowania co kwartał postępów spłaty. Rosjanie nie komentują propozycji i podtrzymują stanowisko krytyczne wobec wyroku Strasburga. Krytykują także zajęcie rosyjskich aktywów w Belgii i Francji z tytułu wyroku.