Jastrzębska Spółka Węglowa nie sięgnie po środki z funduszu stabilizacyjnego. W trzecim kwartale 2019 roku jego wielkość wzrosła do 1,86 mld złotych.
– Udało się nam zwiększyć środki zgromadzone w funduszu stabilizacyjnym. Są one wyższe o 60 mln zł i wynoszą obecnie 1,86 mld złotych – Radosław Załoziński, wiceprezes ds. finansowych JSW.
Dopytywany czy spółka sięgnie po środki z funduszu zaznaczył, że analizuje różne scenariusze, ale JSW posiada różne opcje zarządzania swoją sytuacją gotówkową. – Sytuacja na rynkach towarowych ma wpływ na nasze finanse. Fundusz ma status, w którym określone zostały reguły dotyczące tego, kiedy możemy sięgnąć i na jaki cel. Bezpieczeństwo jest ważną wartością dla spółki wydobywczej. Będziemy to analizować pod tym kątem. Mamy wiele możliwości zarządzania swoją sytuacją gotówkową. W razie potrzeby w pierwszej kolejności będziemy sięgać po kredyty.
W założeniu fundusz ma pełnić rolę buforu bezpieczeństwa, wspierającego bieżącą płynność finansową i ograniczyć ryzyko związane ze zmiennością cen węgla i koksu. W październiku Katarzyna Jabłońska-Bajer w rozmowie z BiznesAlert.pl przekonywała, że użycie tych zasobów jest uzależnione od bieżących wydarzeń na rynku surowcowym, a tym samym sytuacji finansowej spółki oraz jej zdolności do wytworzenia wolnych przepływów pieniężnych.
Piotr Stępiński