Verlinden: Nord Stream 2 nie pasuje do naszych czasów (ROZMOWA)

23 sierpnia 2021, 07:25 Energetyka

Projekt gazociągu Nord Stream 2 nie pasuje do naszych czasów. Jest to sprzeczne z unijną ścieżką ochrony klimatu i skierowane przeciwko geostrategicznym interesom Unii Europejskiej. Rurociąg zagraża stabilności Ukrainy i dlatego powinien zostać zatrzymany, jeśli to możliwe – mówi dr Julia Verlinden, rzeczniczka niemieckich Zielonych w Bundestagu w rozmowie z BiznesAlert.pl.

BiznesAlert.pl: Jaki powinien być cel niemieckiej i europejskiej polityki klimatycznej?

Dr Julia Verlinden: Wraz ze społecznością międzynarodową Europa zobowiązała się do powstrzymania kryzysu klimatycznego i ograniczenia ogrzewania planety do 1,5 stopnia Celsjusza, jeśli to możliwe. Teraz państwa członkowskie UE muszą wcielić te zobowiązania w życie i podjąć konkretne działania: oszczędzać energię, zwiększać efektywność energetyczną i szybko rozwijać energetykę odnawialną. Trzeba też dokonać transformacji w rolnictwie, by stało się bardziej przyjazne dla klimatu – z dala od upraw przemysłowych i nadmiernego stosowania nawozów. UE musi zapewnić ukierunkowane wsparcie niezbędnej transformacji we wszystkich obszarach.

Sprzeciwiają się Państwo Nord Stream 2, ale wygląda na to, że jego budowa się zakończy. Co niemieccy Zieloni sądzą o tym kontrowersyjnym gazociągu? Na jakich zasadach powinien on działać w przyszłości?

Projekt gazociągu Nord Stream 2 nie pasuje do naszych czasów. Jest to sprzeczne z unijną ścieżką ochrony klimatu i skierowane przeciwko geostrategicznym interesom Unii Europejskiej. Rurociąg zagraża stabilności Ukrainy i dlatego powinien zostać zatrzymany, jeśli to możliwe. UE musi nawiązać konstruktywny dialog klimatyczny z Rosją, aby uniknąć negatywnych konsekwencji.

Od dziesięcioleci opowiadają się Państwo za odejściem Niemiec od energetyki jądrowej, co wkrótce stanie się faktem. Czy niemieccy Zieloni chcą przekonać partnerów w Europie do podobnych decyzji?

Koniecznie, ponieważ ryzyko wypadków i niewyjaśnione usuwanie odpadów promieniotwórczych wyraźnie przemawiają przeciwko tej technologii. Dlatego chcemy pracować na rzecz reformy umowy Euratom i zapobiegać nowym subsydiom dla energetyki jądrowej. Chcemy również wiążących norm bezpieczeństwa dla wszystkich obiektów jądrowych w Europie. W ten sposób stare i szczególnie niebezpieczne reaktory na granicach Niemiec mogłyby zostać szybko usunięte z sieci.

Z jaką inną stroną w Niemczech chcieliby Państwo współpracować przy realizacji swojego programu energetycznego?

Dla nas, Zielonych, ważne jest, z kim możemy dokonać najszybszego postępu w zakresie ochrony klimatu i gatunków. Ale dla nas ważna jest również większa sprawiedliwość społeczna. Programy pozostałych partii zawierają pełne obietnice, zwłaszcza dotyczące ochrony klimatu. Ale za słowami muszą iść niezbędne czyny. W Niemczech przez ostatnie cztery lata zapobiegały temu zwłaszcza CDU i CSU.

Są Państwo za tym, by miks energetyczny w Niemczech składał się w stu procentach z odnawialnych źródeł energii. Jak należy ustabilizować sieć, aby zapobiec przerwom w dostawach prądu?

W celu zapewnienia bezpieczeństwa dostaw opieramy się na połączeniu lokalnego wytwarzania energii, inteligentnych sieci, różnych systemów magazynowania i elastycznych konsumentów. Wodór będzie również wykorzystywany do zabezpieczenia dostaw energii, ponieważ jest łatwy do przechowywania i przyjazny dla klimatu, jeśli jest wytwarzany z energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii. Wodór można wykorzystać do wytwarzania energii elektrycznej w odpowiednio wyposażonych elektrowniach gazowych, a tym samym wypełnić powstałe luki.

Rozmawiał Michał Perzyński